Na szwedzkim jeziorze Kakel, skutym metrową warstwą lodu, testowany jest m.in. xDrive (napęd na cztery koła), DSC (układ dynamicznej kontroli stabilności), a także nowy, jeszcze niehomologowany Dynamic Performance Control. System poprawia stabilność jazdy dzięki optymalnemu podziałowi momentu obrotowego między lewym a prawym kołem tylnej osi. Dlaczego akurat północna Szwecja? Od listopada do kwietnia utrzymuje się tu w miarę stabilna temperatura ok. -10 °C, która gwarantuje powtarzalność testów w zbliżonych warunkach. Arjeplog to także odludzie, zapewniające inżynierom BMW dyskrecję podczas testów prototypowych rozwiązań. Niemcy nie wahali się wydać 16 mln euro, by właśnie tu wybudować nowoczesne centrum testowe. Hubert Wójcik