Logo
WiadomościAktualnościSposób na piratów drogowych?

Sposób na piratów drogowych?

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Dwóch Kanadyjczyków urządziło sobie wyścigi na ulicy i omal nie rozjechali matki z dwójką dzieci. Skończyło się na konfiskacie i zlicytowaniu "narzędzi zbrodni"

Sposób na piratów drogowych?
Auto Świat
Sposób na piratów drogowych?

Droga Mount Seymour w Brytyjskiej Kolumbii. Dwaj uliczni rajdowcy, jeden w Ferrari F430 Scuderia, drugi w BMW M6, urządzili sobie wyścig. Na odcinku, na którym obowiązywało ograniczenie do 60 km/h jechali 200 km/h. I kiedy minimalnie udało im się wyminąć spacerującą obok matkę z dwójką dzieci sprawa została zgłoszona Kanadyjskiej Królewskiej Policji Konnej, która zatrzymała obu kierowców. Samochody zostały skonfiskowane. Ferrari już zostało sprzedane, BMW będzie można kupić już niebawem.

Włoski samochód był współwłasnością kierowcy i jego krewnego. Krewny otrzymał 50 proc. wylicytowanej kwoty, a kierujący samochodem 30 proc. Reszta trafiła do kasy rządu. W przypadku BMW kierowca także otrzyma 30 proc., resztę zatrzymają władze prowincji.

Być może warto takie rozwiązanie zastosować również w Polsce? Oddając 30 proc. uzyskanej na licytacji kwoty nie pozbawiamy właściciela możliwości korzystania z auta, bo za te pieniądze kupi sobie inny pojazd. A to, że będzie np. używany, gorszy i słabszy, skłoni wielu kierowców do zastanowienia się nad ewentualnymi konsekwencjami szaleńczej jazdy. Wtedy Polak byłby może mądry przed szkodą?

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: