Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Wiadomości > Aktualności > Amerykanie boją się szpiegów na czterech kołach. "Nie trzeba wielkiej wyobraźni"

Amerykanie boją się szpiegów na czterech kołach. "Nie trzeba wielkiej wyobraźni"

Departament Handlu USA podjął kroki w celu wzmocnienia bezpieczeństwa narodowego i ochrony prywatności swoich obywateli – w najnowszej inicjatywie Stany Zjednoczone zaproponowały plany wprowadzenia zakazu wykorzystywania pewnych typów sprzętu i oprogramowania z Chin oraz Rosji w pojazdach dostępnych na amerykańskim rynku. Dotyczy to zarówno samochodów osobowych, jak i ciężarówek oraz autobusów.

chiński samochód - zdjęcie ilustracyjne
chiński samochód - zdjęcie ilustracyjneŹródło: Shutterstock / Robert Way

Zaniepokojenie urzędników budzi potencjalna możliwość zdalnej manipulacji pojazdami, zwłaszcza tymi wyposażonymi w technologie autonomicznej jazdy i systemy łączności.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Agencja Bloomberg, powołując się na osoby zaznajomione ze sprawą, poinformowała, że Departament Handlu USA planuje ujawnić zasady, które "zabraniałyby sprzedaży lub importu pojazdów połączonych, które zawierają określone technologie, a także importu określonych komponentów z krajów budzących obawy, w szczególności Chińskiej Republiki Ludowej i Rosji".

USA planują wprowadzić zakaz sprzedaży samochodów wykorzystujących chińską technologię

Sekretarz handlu USA Gina Raimondo wskazała na konieczność podjęcia "ukierunkowanych, proaktywnych" działań, mających na celu zapewnienie ochrony kraju przed zagrożeniami. W obliczu rosnącej liczby pojazdów wyposażonych w kamery, mikrofony, systemy GPS i inne technologie podłączone do internetu, zagrożenie to staje się coraz bardziej realne.

Podkreśliła, że: "Nie trzeba wielkiej wyobraźni, aby zrozumieć, w jaki sposób zagraniczny przeciwnik mający dostęp do tych informacji może stanowić poważne zagrożenie zarówno dla naszego bezpieczeństwa narodowego, jak i prywatności obywateli USA".

"Wystarczający związek" ma wystarczyć do zakazu

Proponowane przepisy dotyczą systemów pojazdów połączonych zaprojektowanych, opracowanych, wyprodukowanych lub dostarczonych przez podmioty mające "wystarczający związek" z Chinami lub Rosją. Skupiają się na łączności – w tym Bluetooth, komórkowej, satelitarnej i Wi-Fi – oraz systemach jazdy automatycznej. Proponowany przepis ma zawierać "ograniczenia dotyczące importu lub sprzedaży pojazdów połączonych z oprogramowaniem VCS (są to systemy łączności pojazdów), ADS (systemy automatycznej jazdy) oraz sprzętu VCS".

Planowane zakazy oprogramowania mają wejść w życie wraz z rokiem modelowym 2027, natomiast nowe regulacje dotyczące sprzętu mają zostać wprowadzone trzy lata później, co ma dać branży czas na dostosowanie się do zmian i zabezpieczenie nowych łańcuchów dostaw.

Propozycja nowych regulacji, która obecnie wchodzi w okres konsultacji publicznych, jest być może częścią szerszej strategii administracji prezydenta USA mającej na celu ograniczenie wpływów Chin na amerykański przemysł motoryzacyjny.

Chiny: USA nie mogą dyskryminować naszych produktów

Rzecznik chińskiego MSZ Lin Jian w specjalnym oświadczeniu podkreślił, że: "Chiny sprzeciwiają się rozszerzaniu przez Stany Zjednoczone koncepcji bezpieczeństwa narodowego i dyskryminującym środkom podejmowanym przeciwko chińskim firmom i produktom". "Chiny będą zdecydowanie chronić swoje uzasadnione prawa i interesy" - dodał.

Chińskie władze z kolei wyraziły sprzeciw wobec działań USA, oskarżając je o niesprawiedliwe ataki na chińskie przedsiębiorstwa i rozszerzanie "pojęcia bezpieczeństwa narodowego" w celu dyskryminacji.

Kolejny etap eskalacji konfliktu

Agencja AFP zwraca uwagę, że gdyby doniesienia medialne potwierdziły się, byłaby to kolejna oznaka eskalacji konfliktu handlowego między Stanami Zjednoczonymi a Chinami.

Warto wspomnieć, że już w lutym Stany Zjednoczone rozpoczęły dochodzenie w sprawie zagrożeń cybernetycznych związanych z tzw. samochodami podłączonymi do sieci. Chiny za to od lat zakazują wjazdu samochodom marki Tesla na tereny niektórych obiektów rządowych i wojskowych z obawy przed gromadzeniem przez nie wrażliwych danych, aczkolwiek w niektórych przypadkach ograniczenie to mogło być zniesione, bo w lipcu auta Tesli znalazły się po raz pierwszy w historii na listach zamówień kilku chińskich samorządów.

Paweł Krzyżanowski
Paweł Krzyżanowski
Wydawca AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Powiązane tematy:rosjaChinyUSA
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków