- Seria wyraźnych i dotkliwych podwyżek cen na stacjach paliw wyhamowała, a teraz trend się odwrócił. Tydzień, który się właśnie kończy, upłynął nam pod znakiem obniżek cen
- Miał na to wpływ głośny plan pokojowy dla Ukrainy i Rosji. Dlaczego? Wielu analityków spodziewało się szybkiego powrotu rosyjskiej ropy na międzynarodowe rynki, a to sprawiło, że ceny ropy poleciały w dół
- I choć do zawieszenia broni nie doszło, to i tak odczujemy to na polskich stacjach. Paliwa będą tanieć, a zobaczymy to przede wszystkim po dieslu
- Eksperci zakładają, że benzyna Pb95 będzie kosztować od 5,77 do 5,89 zł za litr
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Ile kosztuje paliwo w Polsce? Mieliśmy serię obniżek
Benzyna Pb95 już wyraźnie oddaliła się od psychologicznej bariery sześciu zł za litr. Kosztuje teraz średnio 5,89 zł za litr, a jej cena konsekwentnie spada. Największe powody do zadowolenia mieli jednak kierowcy samochodów z instalacją LPG. Średnia cena autogazu spadła do 2,62 zł za litr. No i światełko nadziei zaświeciło dla każdego, kto tankuje diesla. Po naprawdę dużych podwyżkach olej napędowy w końcu zaczął tanieć. Średnia cena to teraz 6,27 zł za litr.
Poznaj kontekst z AI
Wciąż bardzo dużo, ale prognozy są zachęcające. I benzyna, i diesel powinny w grudniu dalej tanieć.
Przeczytaj także: Te samochody mają silniki, które żyją wiecznie. Nigdy ich nie sprzedawaj
A ile będziemy płacić za paliwo? Prognozy cen benzyny, oleju napędowego i LPG?
Eksperci serwisu e-petrol.pl mają więc w ten piątek naprawdę dobre wieści, ale... nie dla wszystkich. Tym razem dla LPG prognozy zakładają albo stabilizację, albo lekkie podwyżki. W najbliższym tygodniu (8-14 grudnia) tak powinny wyglądać średnie ceny paliw w Polsce:
- Benzyna Pb95 — od 5,77 do 5,89 zł za litr
- Benzyna Pb98 — od 6,56 do 6,68 zł za litr
- Olej napędowy — od 6,13 do 6,25 zł za litr
- Autogaz LPG — od 2,61 do 2,69 zł za litr
Czy paliwo będzie tańsze w grudniu? Na ceny wpływ ma sytuacja na Ukrainie
Eksperci serwisu e-petro.pl zwracają uwagę, że na spadki cen na światowych rynkach największy wpływ miał tzw. plan pokojowy dla Ukrainy. Wielu analityków było tak pewnych, że zostanie szybko przyjęty, że założyło, że powrót rosyjskiej ropy jest tylko kwestią czasu. Większa podaż surowca to niższe ceny. Jak jednak dobrze wiemy rozmowy o tym planie utknęły i nic nie wskazuje, żeby miał wejść w życie w takiej formie i w najbliższym czasie.
Dlatego możemy być pewni obniżek cen tylko w następnym tygodniu. Czy utrzymają się dłużej? Na razie można tylko spekulować, ale eksperci są raczej optymistyczni. Pełny komentarz możecie obejrzeć tutaj:
Jak płacić mniej za paliwo?
Powyższe ceny to średnie prognozy. To oznacza, że będzie sporo stacji, które będą oferować paliwo w niższych cenach. Bardzo często cena zależy od lokalizacji stacji. Najlepszym przykładem są stacje przy trasach szybkiego ruchu, gdzie za paliwo płacimy więcej o nawet kilkadziesiąt groszy na litrze w porównaniu z punktami kilka kilometrów od eski lub autostrady. W miastach najtańsze stacje to te przy marketach. Niskimi cenami chcą przyciągnąć kierowców na zakupy.
Jeśli dużo jeździcie i zależy wam na oszczędnościach, to warto zainteresować się promocjami na waszej ulubione sieci stacji. Programy lojalnościowe i promocje czasem pozwalają na obniżenie kosztów.