wiadomo było, że od jazdy coupé "tylko latanie jest piękniejsze". Potem przyszły u Opla czasy Monzy, Manty, wreszcie w latach 90. bazującej na Vectrze Calibry. Ta ostatnia zeszła z taśm montażowych w 240 tys. egzemplarzy, po czym w 1997 r. ogłoszono koniec produkcji. Mała Tigra nie mogła i nawet nie próbowała zapełnić powstałej luki. Przez ostatnie lata Opel skupiał się głównie na masowych modelach, jakby zapominając o samochodach, które nie są wprawdzie sprzedawane w milionach egzemplarzy, pozwalają jednak owocnie budować image marki. Teraz sytuacja ma się radykalnie zmienić. Od dawna zapowiadano wprowadzenie coupé - tym razem na bazie kompaktowej Astry. W najbliższych tygodniach auto wejdzie na europejskie rynki.Ważną zachętą do zakupu Astry Coupé ma być elegancka stylistyka wsparta sportowymi osiągami. Opel upatruje głównych odbiorców modelu wśród ponadczterdziestoletnich mężczyzn pozostających w stałych związkach, których dzieci opuściły już dom rodzinny. Drugą grupę stanowią młodsi panowie, którzy chcą zaznać samochodowej wolności przed założeniem rodziny. Gdyby jednak zmienili plany i zamierzali wozić większą liczbę pasażerów, nowy wariant Astry jest na to przygotowany: miejsca w nim dość dla czworga, a 460-litrowy bagażnik zmieści więcej niż ekwipunek kawalera. Coupé ma rozstaw osi i szerokość nadwozia taką samą jak pozostałe Astry, różni się od nich mniejszą o 34 mm wysokością (1390 mm) i długością, która w stosunku do wersji czterodrzwiowej urosła o 15 mm, a od trzy- i pięciodrzwiowej aż o 157 mm. Aerodynamiczne kształty mają swoje odzwierciedlenie w niskim współczynniku oporów powietrza Cx=0,28. Do napędzania oplowskiego coupé posłużą trzy silniki Ecotec (por. informacja po lewej). Najsłabszy 1.8 pozwala na rozpędzenie Astry od zera do "setki" w 9,9 s, mocniejszy 2.2 - w 8,5 s, a topowy 2.0 turbo - w 7,2 s. Maksymalne prędkości wynoszą odpowiednio 206, 220 i 240 km/h. Do sportowych osiągów przystosowane zostało zawieszenie, które zapewnić ma doskonałe właściwości jezdne bez rezygnacji z komfortu. Czy inżynierom Opla udała się trudna sztuka kompromisu, dowiemy się niebawem podczas pierwszych jazd testowych. W wyposażeniu standardowym znajdą się cztery poduszki powietrzne, aktywne zagłówki na przednich fotelach, ABS i układ kontroli trakcji. Hamulce tarczowe montowane będą na czterech kołach (na przednich wentylowane). ESP dostępny ma być we wszystkich wersjach, w topowej 2.0 16V turbo seryjnie. Szczegóły dotyczące wyposażenia i cen na polskim rynku nie są jeszcze znane.Jesienią wystartować ma inny usportowiony Opel. Speedster, który w seryjnej wersji zadebiutował w Genewie, jest agresywnie ukształtowanym dwuosobowym autem ze składanym miękkim dachem lub z dostarczanym w opcji hardtopem. Zorientowany na wysoką dynamikę dostarczać ma podczas jazdy maksimum radosnych doznań. Trudno go jednak nazwać purystycznym roadsterem - wspomaganie układu kierowniczego, klimatyzacja i podgrzewane siedzenia zapewnić mają odpowiedni komfort. O bezpieczeństwo zadba zintegrowany masywny pałąk przeciwkapotażowy, ABS, poduszka powietrzna kierowcy i napinacze pasów. Centralnie umieszczony silnik 2.2, ten sam co w Astrze Coupé, pozwoli rozpędzić lekkiego (ok. 850 kg) Speedstera od startu do stu w czasie poniżej 6 s.Ewa Czechowska
Stylowo i drapieżnie
Już w epoce Opla GT na przełomie lat 60. i 70.