Logo

Stylowy topless

Autor Ewa Czechowska
Ewa Czechowska

Właściciele PT Cruiserów zdążyli już przyzwyczaić się do tego, że ich samochód wyróżnia się z tłumu. Podróżujący kabrioletami też dobrze znają widok odwracających się w ich kierunku głów.

Stylowy topless
Zobacz galerię (5)
Auto Świat
Stylowy topless

Co będą czuli kierowcy Chryslerów PT Cruiserów w wersji cabrio?Odkryty PT w pięknym stylu płynie pod prąd dzisiejszym modom. Nie ma tu sztywnego dachu, nie ma plastikowych czy metalowych klapek, pod którymi automatycznie chowa się miękki dach, nie ma nowoczesnych, prawie niewidocznych systemów chroniących podróżnych w razie przewrotki. Jest za to wydatny pałąk przeciwkapotażowy i miękkie przykrycie składanego dachu, które trzeba pieczołowicie pozapinać. Ta sztuka wymaga zręczności, czasu i cierpliwości - stanowi wyraźną deklarację filozofii życiowej. To nie jest samochód dla tych, którzy wciąż muszą się spieszyć.Myliłby się jednak ten, kto zaliczyłby PT Cabrio do aut powolnych i niepraktycznych. Po ręcznym odryglowaniu dach składa się po uruchomieniu włącznika w ciągu zaledwie 10 s. Wykonany z trzech warstw nie przepuszcza do wnętrza ani zimna, ani hałasu. Otwarcie drzwi powoduje automatyczne obniżenie bocznych szyb, które po zamknięciu powracają do pierwotnej pozycji. Jeśli w wietrzny dzień ma się ochotę na jazdę ze zdjętym dachem, elektrycznie ustawione cztery szyby odgradzają podróżnych od szarpiących fryzurą podmuchów. Seryjne ogrzewanie foteli miło łagodzi chłód.Kabriolet Chryslera został zaprojektowany jako samochód "towarzyski", czyli taki, którym cztery osoby mogą wygodnie wybrać się na przejażdżkę i prowadzić podczas niej normalną rozmowę - bez konieczności podnoszenia głosu i pokrzykiwania. Sprzyja temu obszerne wnętrze, w którym z tyłu jest dość miejsca dla dwójki dorosłych, oraz odpowiednie ukształtowanie detali nadwozia i pałąka minimalizujące zawirowania powietrza i wibracje. Jeśli autem jadą mniej niż cztery osoby, tylną symetrycznie dzieloną kanapę można złożyć i zapakować większy bagaż. Amerykanie lubią mierzyć pojemność w jednostkach zwanych torbą golfową - tu bez problemu mieszczą się podobno cztery. Dla wszystkich niegolfistów - 377 l (przy komplecie podróżnych 210 l).Zawieszenie zestrojono, biorąc pod uwagę preferencje europejskich kierowców - w testowanej wersji GT jest wystarczająco sztywne, by móc żwawo przemieszczać PT Cruisera krętymi dróżkami, ale dość komfortowe, by jazda nawet po kiepskiej nawierzchni sprawiała przyjemność. GT napędzane jest 223-konnym silnikiem turbo oferowanym z 5-biegową przekładnią manualną (wolnossący Limited - u nas z 4-stopniowym automatem). Tyle mocy sprawia, że kabriolet w stylu retro pozwala prowadzić się jak rasowy sportowiec. Do "setki" przyspiesza w 7,6 s, rozpędza się do 200 km/h. Tę prędkość konstruktorzy uznali za wystarczającą i zainstalowali elektroniczne ograniczenie. Włączenie turbosprężarki daje o sobie znać delikatnym szarpnięciem, potem ten, kto lubi lekko leniwy styl jazdy, może ograniczyć wiosłowanie dźwignią zmiany biegów. Obie wersje silnikowe pojawią się na naszym rynku już w kwietniu - Limited za 127 tys. zł, GT - za 134 200.

Autor Ewa Czechowska
Ewa Czechowska
Powiązane tematy: