Dotychczas w Subaru montowane były wyłącznie silniki benzynowe, co z indywidualistów jeżdżących autami tej marki czyniło jeszcze bardziej wyjątkową grupę ludzi, która była wierna marce i koncepcji napędu, a także była w stanie docenić wszystkie atuty płynące z połączenia silnika benzynowego i napędu na cztery koła. Niestety, w segmencie klasy średniej coraz więcej samochodów wyposażonych jest w silniki wysokoprężne, w niektórych krajach jest to ponad 80 %, tak więc Subaru nie mogło dalej ignorować tego faktu.
Instalacji gazowych, które czasowo miały rozwiązać absencję diesla w Subaru, rynek nie przyjął za pełnowartościowy zamiennik, tak więc dealerzy sprzedawali mniej od konkurencji, która dysponowała wersjami wysokoprężnymi. Jednak ten rozdział w historii marki właśnie dobiega końca. Silnik wysokoprężny z przeciwbieżnymi tłokami rozpoczyna swoją karierę.
Pierwsze wrażenia z jazdy
Z początku byliśmy trochę sceptyczni, gdyż w przeszłości znaleźlibyśmy wiele przykładów, kiedy włożenie turbodiesla pod maskę niezłego auta spowodowało nie tylko obniżenie zużycia paliwa i zwiększenie zasięgu, ale niestety również większy hałas, wibracje i problemy ze sztywnością nadwozia. Nic podobnego na szczęście nie stało się w Legacy. Nowy silnik wysokoprężny typu bokser powiela charakter swoich benzynowych poprzedników. Zapłon zimnego silnika trwa co prawda trochę dłużej niż byliśmy przyzwyczajeni, ale później już wszystko gra. Nowością dla kierowców Subaru będzie zasięg ponad 1000 km, który wyświetli się na komputerze pokładowym po zatankowaniu pełnego zbiornika.
Japoński turbodiesel należy do grona nowoczesnych silników wysokoprężnych z bezpośrednim wtryskiem paliwa common-rail, które są chętne zaakceptować styl jazdy wymagany przez kierowcę. Moment obrotowy wzrasta liniowo, jednak dopiero między 1800 i 1900 obr./min rozpoczyna się pasmo funkcyjne. Dieslowy bokser najlepiej czuje się w przedziale 2000-3000 obr./min, ale nie ma problemu wkręcić silnik za granicę 4000 obr./min. Z resztą czerwone pole obrotomierza rozpoczyna się dopiero na liczbie 4800.
Podczas krótkiego przejazdu autostradą z nowym silnikiem zużycie paliwa przy średniej prędkości 100 km/h (ok. 2100 obr./min) ustaliło się na poziomie 4,8 l/100 km. Przy 130 km/h zużycie wzrasta do 6,2 l/100 km, a obrotomierz pokazuje 2700 obr./min. Nawet przy takiej prędkości na pokładzie auta panuje przyjemna atmosfera, subiektywnie porównywalna do jazdy z silnikiem benzynowym, bardziej od silnika przeszkadza hałas aerodynamiczny. Nie są odczuwalne żadne wibracje, zarówno w czasie jazdy, jak i podczas pracy na biegu jałowym z zimnym silnikiem. Jedyny zarzut dotyczący akustycznego charakteru jednostki 2.0 D kierujemy pod adresem układu wydechowego, który podczas przyśpieszania w zakresie 2000-3000 obr./min rezonuje. Hałas paradoksalnie nie dochodzi więc od silnika, ale z tyłu od rury wydechowej.
Bardzo dynamiczny charakter turbodiesla Subaru psuje trochę skrzynia biegów. Pięć przełożeń można by jeszcze zaakceptować (chociaż konkurencja najczęściej oferuje biegów sześć), jednak niedokładna praca lewarka nie dorównuje ani europejskiej, ani japońskiej konkurencji. Układ kierowniczy stracił niewiele ze swej dokładności i doskonałego sprzężenia zwrotnego.
Nasze krótkie spotkanie z pierwszym wysokoprężnym silnikiem typu bokser pokazało, że konstruktorzy Subaru zrobili kawał dobrej roboty. Cicha i kulturalna jednostka zapewne przyczyni się do dalszej popularyzacji tej wyjątkowej marki. Na szczęście przez zamontowanie diesla Legacy nie straciło nic ze swojego charakteru, co na pewno ucieszy zarytych fanów marki.Subaru Legacy 2008 - porównanie 2-litrowych silnikówSilnik2.0R (AT)2.0DPojemność skokowa [cm3]19941998Cylindrów/zaworów4/44/4Moc maksymalna [kW (KM)/obr./min]110 (150)/6000110 (150)/3600Maksymalny moment obrotowy [Nm/obr./min]196/3200350/1800Prędkość maksymalna [km/h]202 (191)203Przyśpieszenie 0-100 km/h [s]9,8 (11,8)8,9Zużycie paliwa w cyklu mieszanym [l/100 km]8,6 (8,5)5,7