, egzamin praktyczny odbywałby się niemal w całości w warunkach miejskich. Zniknąłby prawie sprawdzian na placu manewrowym. Egzamin praktyczny musiałby być rejestrowany przez kamery. Na życzenie kierowcy w aucie razem z egzaminatorem mógłby przebywać także instruktor. Niestety czterech szefów wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego zablokowało gotowe rozporządzenie. Ministerstwo Infrastruktury uspokaja, że już w marcu zaprezentuje nowy pomysł, jak szkolić i egzaminować kierowców. Pytanie tylko, czy będzie wygodny dla WORD-ów. Marek Gawroński, właściciel ośrodka szkolenia kierowców Warszawianka w Warszawie, mówi, że za kiepskie umiejętności świeżo upieczonych kierowców nie zawsze odpowiadają instruktorzy, lecz ułomny system szkolenia.