T.27 jest trzyosobowy i wygląda jak zabawka, ale przeszedł zwyczajne testy zderzeniowe i jest tak mocny, że po crash teście jego kabina została nienaruszona. Dobry początek… T.27 ma napęd elektryczny, a dzięki temu, że jest mały (2,5 długości), lekki (680 kg) i aerodynamiczny, potrafi na jednym ładowaniu przejechać prawie 200 km, rozpędzić się do 105 km/h i do setki w mniej niż 15 s.
Murray dodatkowo rzuca liczbami – jego małe dziecko jest o 29% oszczędniejsze niż elektryczny Smart, o 36% niż Mitsubishi iMIEV na prąd i aż o 86% niż elektryczne Mini E. To oznacza, że jest to najoszczędniejszy samochód elektryczny świata. Natura go pokocha, oj tak! Czyżby Murray miał ekologiczne wyrzuty sumienia po stworzeniu paliwożernego modelu F1?
Galeria zdjęć
T.27 to samochód przyszłości
T.27 to samochód przyszłości