Na konferencji przemysłu regionalnego Województwa Morawsko-Śląskiego dyrektor generalny firmy Tatra Ronald Adams powiedział, że w przeciągu roku Tatra zwiększyła produkcję prawie o połowę. Codziennie firma buduje osiem samochodów, co jest o trzy pojazdy więcej niż w roku poprzednim. Większa wydajność produkcji wg Adamsa związana jest ze zmianami w technologii produkcji. Dzięki temu ilość godzin potrzebnych na wyprodukowanie jednego samochodu ciężarowego obniżono o 15 %.

Tatra wyprodukowała w zeszłym roku 1600 pojazdów, w tym roku planuje produkcję w wysokości 2300 do 2500 samochodów. Tatra nie musi się martwić o zbyt, gdyż tegoroczną produkcję już wyprzedano, a firma przyjmuje już zamówienia na rok 2008. Ważnym klientem Tatry jest rosyjski koncern naftowy Surgutneftegas, który odbierze 164 samochody ciężarowe marki Tatra. Zamówienie przypadło Tatrze na podstawie przetargu. O tym, że Tatra przeżywa dobry okres, świadczy także zwiększanie zatrudnienia. Firma z czeskich Koprzywnic zatrudniła w zeszłym roku 500 nowych pracowników, a w tym roku chce dać pracę kolejnym 150.

Tradycyjny czeski producent samochodów ciężarowych od jesieni zeszłego roku należy do nowego właściciela, którym jest Tatra Holdings. Tatra Holdings zakupiło firmę od jej wcześniejszego właściciela, spółki Terex, jeszcze pod swoją wcześniejszą nazwą Blue River.

W zeszłym roku przychody Tatry wyniosły według pierwszych informacji 3,647 mld koron (prawie 500 mln zł.), co oznacza 28-procentowy wzrost w porównaniu do roku 2005. Średnia płaca osiągnęła w zeszłym roku poziom 21 tys. koron (2800 zł), a według nowej umowy zbiorowej płace pracowników wzrosną w tym roku o 4,25 %.