W polskich warunkach niezwykle trudno znaleźć skrzyżowanie równorzędne, przez które poprowadzone jest torowisko, mimo wszystko przypadek taki warto omówić. Jak w tej sytuacji powinni zachowywać się kierowcy? Otóż muszą być świadomi, że bez względu na fakt, z której strony nadjeżdża pojazd szynowy i czy ma użytkowników drogi po prawej stronie, zawsze otrzymuje bezwzględne pierwszeństwo przejazdu. Analogiczne zasady obowiązują na rondach, przed którymi drogowcy nie ustawili znaku ustąp pierwszeństwa przejazdu. To w końcu jeden z typów skrzyżowania równorzędnego.

Znak lub światła: sytuacja nie jest taka oczywista!

Nieco inaczej wygląda sytuacja na "krzyżówkach", na których sposób zachowania został usystematyzowany za pomocą właściwych znaków pionowych lub sygnalizacji świetlnej. Jeżeli samochód osobowy porusza się na wprost drogą z pierwszeństwem przejazdu, w każdym przypadku staje się nadrzędnym użytkownikiem ruchu. W efekcie tramwaj wykonujący np. manewr skrętu lub wyjeżdżający z drogi podporządkowanej jest zobowiązany do umożliwienia autu kontynuowania jazdy.

Oczywiście może się okazać, że na skrzyżowaniu ze znakami lub sygnalizacją drogi samochodu osobowego i tramwaju spotkają się. Przykłady? Oba pojazdy mają zamiar skręcić w tą samą ulicę lub oba chcą wyjechać z podporządkowanej. W takim przypadku znaczenie traci i oznakowanie, i sygnalizacja świetlna, a kluczowym pojęciem staje się tzw. podrzędność. W praktyce oznacza to mniej więcej tyle, że pierwszeństwo wykonania manewru w każdym przypadku zyskuje pojazd szynowy.

Trzecia z zasad dotyczy typowego ronda. Jeżeli przed wjazdem na skrzyżowanie o ruchu okrężnym pojawia się znak informujący o konieczności ustąpienia pierwszeństwa, obowiązuje on także tramwaje. Pojazd szynowy zyskuje nadrzędność nad pozostałymi użytkownikami drogi dopiero w sytuacji, w której „krzyżówkę” ma zamiar opuścić. Ustawienie sygnalizacji świetlnej przy wjeździe i zjazdach z ronda zmienia sytuację o tyle, że to ona zaczyna decydować, w którym momencie tramwaj może wjechać i zjechać ze skrzyżowania.

Włączanie się do ruchu? Tramwaj zawsze jest podporządkowany!

Jedyną sytuacją, w której pojazd szynowy nigdy nie będzie miał pierwszeństwa nad pozostałymi użytkownikami drogi, jest włączanie się do ruchu. Podczas wyjazdu z zajezdni lub pętli motorniczowie muszą przepuścić wszystkich pozostałych użytkowników drogi. Brak uprawnień dla tramwajów jest w tym przypadku jak najbardziej naturalny, a podstawą są przepisy prawa o ruchu drogowym obowiązujące również kierowców samochodów osobowych.

Mówiąc o pojazdach szynowych i bezpiecznych zachowaniach na drodze, warto wspomnieć o jeszcze jednej kwestii. Mianowicie zaraz wyjaśnimy jak kierowcy powinni zachowywać się w okolicy przystanków. Gdy miejsce zatrzymania tramwaju jest wyznaczone bezpośrednio na powierzchni jezdni, prowadzący samochód osobowy jest zobowiązany zatrzymać się na wysokości tyłu pojazdu szynowego. Następnie musi poczekać aż pasażerowie wysiądą lub wsiądą na pokład środka transportu i dopiero może kontynuować jazdę. Wymóg przestaje obowiązywać tylko i wyłącznie w przypadku, w którym przystanek tramwajowy powstał na bazie specjalnej wyspy wyznaczonej w ramach jezdni.

Mimo iż tramwaje można spotkać w co najmniej kilku miastach polski, nie zawsze kwestia ich pierwszeństwa jest oczywista dla kierowców. Tekst ten ma za zadanie usystematyzować wiedzę i sprawić, że w kwestii koegzystencji samochodów osobowych i pojazdów szynowych w ramach jednej przestrzeni na drodze nie pozostaną żadne niedomówienia. Na sam koniec drobna przestroga. Pamiętajcie, nie zawsze warto uparcie forsować swoje przepisowe uprawnienia. Czasami ze względu na bezpieczeństwo lepiej wyjść z założenia, że większy ma rację!