Logo
WiadomościAktualnościTravis Pastrana i latające Subaru Impreza

Travis Pastrana i latające Subaru Impreza

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Złoty medalista X Games Travis Pastrana w sylwestrową noc przekroczył granice swoich możliwości i udowodnił, że skok samochodem na odległość kilkadziesięciu metrów jest możliwy. Około 21.00 Pastrana zasiadł za kierownicą rajdowego Subaru Impreza STI stojącego na molo Pine Avenue w Long Beach, rozpędził się do 146 km/h, przeleciał 82 metry nad zatoką Rainbow i bezpiecznie wylądował na zacumowanej na wodzie barce. Skok Pastrany jest aż o 30metrów dłuższy od dotychczasowego rekordu, który wynosił 52 metry.

Travis Pastrana i latające Subaru Impreza
Zobacz galerię (3)
Auto Świat
Travis Pastrana i latające Subaru Impreza

Swój sukces Pastrana uczcił wykonaniem backflipa dokładnie w tym samym miejscu, co rekordowy skok. Wyczyny Travisa oglądało na żywo 75 000 ludzi.

"Przez cały dzień, byłem naprawdę zdenerwowany, ale kiedy w końcu wsiadłem do samochodu natychmiast się uspokoiłem, a kiedy wylądowałem, to zorientowałem się, że zabezpieczający płot trochę za szybko się zbliża. Ten wyczyn był z pewnością dużo większą frajdą, niż wszystkie dotychczasowe przygotowania do tego skoku. Czy to nie doskonały pomysł na powitanie Nowego Roku 2010?" powiedział Pastrana po zakończonym skoku.

Pastrana ma na swoim koncie wykonanie pierwszego w historii podwójnego backflipa na motocyklu, skok z samolotu bez spadochronu, a teraz jeszcze doszedł mu rekord świata w najdłuższym skoku samochodem.

Pastrana dołączył tym samym do Rhysa Millena i Robbiego Madisona, który w noc sylwestrową w 2007 roku "przefrunął" na motocyklu dystans 98 metrów nad boiskiem futbolowym, a w 2008 roku skoczył motocyklem na 32 metry wzwyż i wylądował przed hotelem Paris w Las Vegas. Rhys Millen jako pierwszy w historii, wykonał backflipa samochodem terenowym.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: