Trzeci król nadchodzi

Pierwszym owocem zmian było małe Ka. Prawdziwa rewolucja to jednak rok 1998, gdy do produkcji wszedł nowy kompakt Forda - Focus. Ostre, przecinające się przetłoczenia zestawione z niemalże idealnymi krągłościami nie od razu wywołały zachwyt. Prasa motoryzacyjna doceniła jednak zalety nowego auta i Focus zdobył tytuł "Auta roku 1999". Sprzedaż stale rosła. Pod koniec 2003 roku kompaktowy Ford był najczęściej sprzedawanym autem w swojej klasie - segmencie, który na dobrą sprawę dotychczas dzieliły między siebie Volkswagen Golf i Opel Astra. Nawet obecnie, gdy wiadomo już, że od prezentacji drugiej generacji Focusa dzielą nas tygodnie, samochód nadal znajduje klientów, a niemiecka fabryka, w którejwytwarza się auto, zamierza zwiększyć produkcję. Oczywiście za rynkowy sukces Focusa odpowiedzialny jest nie tylko design. Na początku 2003 roku niemiecki Urząd Nadzoru Technicznego (TÜV) na podstawie swoich statystyk awaryjności uznał kompakt Forda za najmniej usterkowowe auto w grupie do trzech lat. Wiele tytułów to nie wszystkoW drodze do kariery Focusowi pomogły oczywiście nie tylko niepowtarzalny design i wiele nagród. Jedną z głównych zalet auta z Kolonii (podkreślaną niemalże w każdym teście) jest przede wszystkim świetne zawieszenie - kolumny McPhersona z przodu i oś wielowahaczowa z tyłu spisują się znacznie lepiej niż systemy konkurentów, a bardzo bezpośredni układ kierowniczy sprawia, że nawet najsłabsze wersje prowadzą się niczym auta sportowe. Zapowiedzią Focusa drugiej generacji był zaprezentowany w 2003 roku kompaktowy van C-Max. Podobnie jak Volkswagen zrobił z Tou-ranem, również Ford zdecydował się wypuścić najpierw vana opierającego się na technice przyszłej generacji kompaktu. Focus II podzieli z nim nie tylko platformę podwoziową, lecz także większość jednostek napędowych i w dużej mierze wystrój wnętrza. Ze względu na dotychczasowy sukces poprzednika przed stylistami pracującymi nad drugą generacją postawiono prawdziwe wyzwanie - musieli stworzyć auto, które ma nawiązywać do Focusa I, a jednocześnie musi być na tyle nowoczesne, by zdobyć nowych klientów. Przypadek Golfa V pokazał, że nie jest to wcale takie proste. Zbyt podobny do poprzednika pojazd początkowo nie sprzedawał się najlepiej. Sytuację uratowało wzbogacenie standardowego wyposażenia o klimatyzację, ale zabieg ten nie pozostał bez wpływu na finanse VW. Fordowi udało się stworzyć coś pośredniego pomiędzy odcinającą się całkowicie od poprzednika Astrą III i zachowawczym Golfem.Mimo sporych stylistycznych zmian Focus II jest nadal rozpoznawalny. Jak zwykle przy takich okazjach samochód znacznie urósł. W stosunku do poprzednika rozstaw osi powiekszono o 3 cm (2,64 m), długość całkowitą aż o 18 cm (4,35 m). Znacząco zmieniła się jednak bryła nadwozia -auto z hatchbacka mającego niemal pionową tylną klapę przekształcono w liftbacka nawiązującego do coupé. Dzięki takiemu zabiegowi samochód nie stracił wiele na funkcjonalności (nadal po rozłożeniu siedzeń można przewozić większe przedmioty), a zyskał dynamiczny, niemalże sportowy wygląd. Innym powodem takiego właśnie zabiegu jest zapewne wyraźne rozdzielenie docelowych grup klientów - podczas gdy Focus będzie skierowany do młodych i dynamicznych, C-Max to raczej propozycja dla rodzin z dziećmi. Z filtrem czy bez?Wszystkie benzynowe jednostki nowego Focusa zostaną wykonane w technice 16-zaworowej (pojemności od 1,4 do 2 litrów). Silniki wysokoprężne pochodzą ze współpracy Forda z grupą PSA (CitroĎn/Peugeot). Czy będą jednak wyposażane w filtr cząstek stałych, pozostaje tajemnicą firmy - podobnie jak poziom wyposażenia. Przypuszczamy jednak, że w standardzie auto otrzyma ESP i 6 airbagów. Premiera nowego Focusa odbędzie się podczas wrześniowego salonu samochodowego w Paryżu. Do sprzedaży auto trafi zapewne na początku przyszłego roku.