Po pierwszej rundzie na Circuito da Guia pozostało ich już tylko trzech. Tu najszybszy był Andy Priaulx (BMW 320i), który odniósł piąte zwycięstwo w sezonie. Obok 32-letniego kierowcy z Guernsey w grze pozostali jeszcze Augusto Farfus (Alfa Romeo 156) oraz Jörg Müller (BMW 320i). W drugim wyścigu zaraz po starcie prowadzenie objął Jörg Müller, który utrzymał je do mety. Farfus po kolizji stracił szanse już w pierwszym okrążeniu. Priaulxz ósmej pozycji przedarł się na piątą i odpierał zacięte ataki Fabrizio Giovanardiego (Honda Accord). Udało mu się utrzymać tę lokatę, co potwierdziło, że o jeden punkt okazał się lepszy w końcowej klasyfikacji od Jörga Müllera. Pomimo zmasowanego ataku ekipy Seata w konkurencji producentów zwyciężyło BMW. Najwyżej sklasyfikowanym kierowcą Leona był Yvan Muller (czwarty w punktacji sezonu).
Trzecia korona dla Priaulxa
W 2004 roku wygrał ETCC, a w minionym roku był najlepszy na świecie. Przed pierwszym wyścigiem na torze w Makau szanse na tytuł miało 9 zawodników.