Logo
WiadomościAktualnościTrzecia runda Kia Lotos Cup na Hockenheim

Trzecia runda Kia Lotos Cup na Hockenheim

Autor Andrzej Karaczun
Andrzej Karaczun

W najbliższy weekend zawodnicy rywalizujący o zwycięstwa w wyścigach z serii Kia Lotos Cup będą się ścigali na niemieckim torze wyścigowym Hockenheim.

Trzecia runda Kia Lotos Cup na Hockenheim
Auto Świat
Trzecia runda Kia Lotos Cup na Hockenheim

Na tym obiekcie w ubiegłym roku w Grand Prix Niemiec zwyciężył Lewis Hamilton, a Robert Kubica minął metę na siódmej pozycji...

W bogatej historii na torze Hockeheim rozegrano 31. Grand Prix Formuły 1, po raz pierwszy odbędą się wyścigi cee’d Lotos Cup i Picanto Lotos Cup.

Kierowcy cee’dów i Picanto będą mieli okazję poznać drugi, po Hungaroringu, tor należący do najbardziej prestiżowych miejsc w świecie wyścigów. Świetna infrastruktura i znakomita organizacja wyścigów sprawia, że rywalizacja na takich obiektach daje kierowcom ogromną satysfakcję sportową.

Wszyscy startujący w markowych serialach Kia Lotos Cup znają niemiecki tor w podobnym stopniu: z przekazów telewizyjnych, on bardów czy symulatorów komputerowych, wszyscy więc będą uczyli się toru i poznawali jego tajemnice.

Hockenheim zbudowany został w 1932 roku i miał wówczas długość ponad sześciu kilometrów. Przebudowany w 2002 mierzy 4574 metrów, najlepszy w historii czas uzyskał Michael Schumacher w kwalifikacjach w 2004 roku. Położony nieopodal Heidelbergu otoczony lasami tor stanowił w czasach zimnej wojny bazę armii NATO.

Prognozy pogody przewidują umiarkowane opady deszczu. W czasie wyścigów ma być dość chłodno, temperatura maksymalna w granicach 16 stopni. Zapowiadają się więc trudne warunki rywalizacji sportowej, śliska nawierzchnia może być dodatkowym wyzwaniem dla polskich kierowców.

Kamil Raczkowski: Chciałbym żeby Scyzory, rodzina i firma Kager po wyścigach trzeciej rundy też mieli powody do zadowolenia. Mam od nich wielkie wsparcie i bardzo mnie to motywuje. Postaram się wygrać.

Maciej Ostoja - Chyżyński: Ciekawe, że w tym sezonie jeżdżę wolniej, ale uzyskuję lepsze rezultaty. W Poznaniu wyraźnie brakowało mi szybkości, koledzy byli szybsi, ale dojechałem do mety wysoko. Okazuje się, że lepiej jechać wolniej i na podium niż szybciej, ale…Przed niemiecką rundą staram się poprawić szybkość i chciałbym powalczyć o podium. Będzie trudno, Kamil (Raczkowski), Andrzej (Gasenko) czy Łukasz (Błaszkowski) jeżdżą bardzo szybko, mają świetnie przygotowane i ustawione auta. Liczę na to, że dogonię trójkę szybszych ode mnie zawodników.

Monika Luberadzka: Podium jest raczej poza moim zasięgiem, ale będę walczyła o jak najlepsze miejsca. W tych wyścigach bardzo ważne jest, aby dojeżdżać wyścigu do mety, nie warto ryzykować rozbicia samochodu. Wyścigi dają mi wiele radości, doskonalę technikę jazdy i jestem coraz szybsza, ale jeszcze wciąż się uczę. Chciałabym awansować w klasyfikacji, ale i tak miejsce które zajmuję w tak wyrównanej stawce kierowców jest dobre.

Michał Kijanka: Lubię nowe wyzwania, Hockenheim będzie takim wyzwaniem. Łatwo nie będzie, ale postaram się wygrać i utrzymać prowadzenie w klasyfikacji. Moja ekipa przygotowała perfekcyjnie samochód na ostatnie wyścigi, nie ma powodów, żeby w Niemczech auto szwankowało.

Magda Wilk: Nie znam toru w Hockenheim, oglądałam tylko on boardy i relacje z Formuły 1. Nie lubię gier komputerowych i nie „jeździłam” w play stadion na tym torze, będę poznawała go w czasie treningów i kwalifikacji. Postaram się wypaść jak najlepiej, ale jak będzie – zobaczymy. W Poznaniu miałam sporo szczęścia, mam nadzieję, że mnie nie opuści w Niemczech.

Autor Andrzej Karaczun
Andrzej Karaczun
Powiązane tematy: