Jeszcze w styczniu spełnią się chłopięce marzenia i każda podróż na nieodzowne zabiegi stanie się niepowtarzalna. Mimo całego szeregu przeciwności, charytatywny projekt wchodzi w końcową fazę i już niedługo będzie gotowy do przekazania Michałowi.

A nie było łatwo - efektem nieudolnej naprawy powypadkowej był worek niespodzianek, które ukazały się mechanikom już po odkręceniu pierwszej śruby.

Jak wiadomo, elementarną podstawą tuningu jest w 100 procentach zdrowa i sprawna baza dla modyfikacji, dlatego ten etap zajął tak wiele czasu. Wszak, by doprowadzić samochód do perfekcyjnego stanu technicznego, należało wymienić ogromną masę podzespołów. Kiedy w końcu udało uporać się z tym problemem, ekipa przystąpiła do właściwej części zabawy.

Lakier, jakim obecnie pokrywane jest auto, to również nietuzinkowy produkt.

Zmianom uległa także optyka - na instalację w samochodzie czekają już oba komplety lamp. Z tyłu zamontowane zostaną czarne LED'y, z przodu natomiast reflektory soczewkowe, naturalnie z czarnym wkładem.

Żaden poważny projekt tuningowy nie obejdzie się bez zmian w układzie jezdnym. Sportowe zawieszenie spowoduje, że Peugeot zbliży się do asfaltu o 40 mm, oraz poprawie ulegną jego właściwości jezdne. W poszerzonych nadkolach zakręcą się natomiast 17-calowe, polerowane obręcze,.

Twórcy projektu wzięli pod uwagę także polską kapryśną pogodę i zadbali o zimowe opony dla ciepłokrwistego Lwa.

Aby podróż w nowym, skórzanym wnętrzu nie znudziła się zbyt szybko, w samochodzie zainstalowano także potężny system Audio-Video.

Zabudowa bagażnika jak i boczki drzwiowe zostały po brzegi wypchane sprzętem brytyjskiej marki Edge, doskonale uzupełniającym wrażenia wizualne dobiegające z dwóch monitorów zagłówkowych.

Zwieńczeniem systemu multimedialnego jest konsola X-Box 360, na której Michał będzie mógł szlifować swoje rajdowe umiejętności.

Przekazanie Peugeota odbędzie się w niedzielę 24 stycznia.