Logo

Typowy Citroen?

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Mocne wejścia nie były dotychczas domeną C5. Stylistyka samochodu zaprojektowanego przez Amerykanina jest tak odległa od awangardy reprezentowanej kiedyś przez model DS, jak Bałtyk od Tatr.

Typowy Citroen?
Zobacz galerię (3)
Auto Świat
Typowy Citroen?

Przedstawiciel klasy średniej ze stajni CitroĎna był ostro krytykowany za mało fantazyjny design - gdyby nie szewron na wlocie powietrza do chłodnicy, w ogóle nie wpadlibyśmy na to, że mamy do czynienia z Citroenem - firmą, która wyznaczała kiedyś trendy w światowej stylistyce. Zaledwie 3,5 roku po wprowadzeniu do sprzedaży Francuzi zdecydowali się poddać pojazd bardzo mocnemu restylingowi. Ale oprócz zewnętrznych modyfikacji sposobem na zaistnienie C5 w świadomości klientów będą także najnowsze wynalazki grupy PSA. Takie urządzenia, jak alarm niezamierzonego przekroczenia linii AFIL, mają udowodnić, że "awangarda" jest francuskim słowem.Dyskusja od początku: piękny czy paskudny?Już na pierwszy rzut oka widać, że nowe C5 jest samochodem, który ma swój styl. Choć znów rozpoczyna się dyskusja, czy może się to podobać czy nie, jedno jest pewne - auto budzi emocje, a o to chyba designerom chodziło. Do dyskusyjnych elementów należą z pewnością tylne lampy w kształcie bumerangu. Ale zmiany nie dotyczą tylko sfery zewnętrznej - poważnym modyfikacjom poddano także kokpit. Zegary z aluminiowymi dodatkami robią lepsze wrażenie niż dotychczas i są przy tym znacznie wyraźniejsze. Jednak przy wersjach z nawigacją zbyt duża liczba małych przycisków może sprawić nieobeznanemu z marką kierowcy problemy. Nowością w dziedzinie bezpieczeństwa w C5 jest dodatkowa poduszka powietrzna (która ma chronić kolana kierowcy) oraz wspomniany wcześniej opcjonalny system AFIL, który w razie potrzeby ostrzeże prowadzącegoprzy pomocy wibracji fotela. Lista wyposażenia dodatkowego (seria tylko w najbogatszym Exclusive) zawiera także biksenonowe reflektory kierunkowe, które doświetlają zakręty. Zmieniły się także jednostki napędowe. Nowością są diesle: 2-litrowy o mocy 136 KM z 6-biegową skrzynią manualną i filtrem cząstek stałych (FAP) oraz mniejszy 1.6, także z FAP-em. Większy silnik HDi "ciągnie" już od małych prędkości obrotowych, a najlepiej czuje się pomiędzy 2,5 i 4,5 tys. obrotów. Paletę uzupełniają znane już silniki benzynowe (z oferty zniknął motor 1.6). Niezmieniony za to pozostał układ jezdny, który nie ma sobie równych przy dłuższych nierównościach, ale na regularnych wybojach trochę podskakuje.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: