Pościg za uciekinierem rozpoczął się tuż przed 3:00 na trasie krajowej Poznań - Warszawa. Tam bowiem policjanci drogówki zauważyli kierującego Oplem, który przekroczył dozwoloną prędkość. Kierowca Opla, nie reagując na policyjne sygnały do zatrzymania, zaczął uciekać w kierunku Kłodawy.

Funkcjonariusze drogówki natychmiast ruszyli w pościg za uciekinierem. Jednocześnie przed Kłodawą zorganizowana została policyjna blokada. Szaleniec, który podczas ucieczki pędził miejscami z prędkością 160 km/h, wykorzystał jedną z bocznych ulic, przedostając się do centrum Kłodawy. Stamtąd ponownie zaczął uciekać w kierunku Koła.

W trakcie całego pościgu, prowadzonego na terenie trzech gmin, policjanci kilkakrotnie podejmowali próby zatrzymania 22-latka. Desperat, nie zważając na nic i ryzykując życiem własnym i funkcjonariuszy, nadal uciekał. Przed miejscowością Powiercie, widząc radiowóz blokujący drogę, ponownie zdecydował się na szaleńczą "szarżę". Wtedy też padły strzały ostrzegawcze.

Pościg, który przez cały czas był kontrolowany przez policjantów, zakończył się dla uciekiniera rozbiciem Opla. Mężczyzna, na jednej z ulic w Kole stracił panowanie nad pojazdem i wpadając w poślizg uderzył w latarnię uliczną. Kierowca z obrażeniami ciała przewieziony został do szpitala. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna był pod wpływem narkotyków. W jego samochodzie znaleziono środki odurzające i 200 woreczków, w których sprzedaje się porcje narkotyczne.

Tylko w pierwszym półroczu tego roku policjanci zatrzymali 743 osoby znajdujące się w stanie po użyciu środka działającego podobnie do alkoholu lub pod wpływem środka odurzającego. Kierowcy w takim stanie spowodowali 26 kolizji i 17 wypadków drogowych, w których śmierć poniosły 4 osoby, a 23 zostały ranne.