W miejscowości Karnkowo, na drodze krajowej nr 10, policjanci z lipnowskiej "drogówki" postanowili zatrzymać do kontroli przejeżdżającego tamtędy Opla Astrę. Kierowca auta nie zareagował na podawane przez mundurowych sygnały świetlne i dźwiękowe, tylko dodał gazu i odjechał. Funkcjonariusze ruszyli za uciekinierem w stronę miejscowości Chlebowo. Po krótkim pościgu dogonili uciekającego kierowcę, a ten w desperacji uderzył w policyjny radiowóz, spychając go do przydrożnego rowu. Daleko jednak nie ujechał, bo na oddalonym o kilkadziesiąt metrów skrzyżowaniu wypadł z drogi i wylądował na polu. Stamtąd nie miał już szans na ucieczkę przed mundurowymi.

Na szczęście policjanci nie doznali żadnych obrażeń. Kierowca Opla wprawdzie trafił do szpitala, ale okazało się, że doznał jedynie ogólnych potłuczeń i lekarz wyraził zgodę na jego pobyt w policyjnym areszcie.

Zatrzymany mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów i podawał policjantom nieprawdziwe personalia. Funkcjonariusze szybko jednak ustalili jego prawdziwą tożsamość przy pomocy Morpho Rapida - urządzenia do identyfikacji osób na podstawie linii papilarnych. Okazało się, że to 48-latek zameldowany na stałe w powiecie żywieckim, w województwie śląskim. W trakcie dalszych czynności wyszło na jaw, że nie posiada on prawa jazdy i co więcej jechał samochodem, który został skradziony w ubiegłym roku na terenie Gdańska.

Na domiar złego, po sprawdzeniu w policyjnym systemie okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany dziesięcioma podstawami prawnymi, w tym siedmioma listami gończymi w celu doprowadzenia do aresztu śledczego lub zakładu karnego.

Ponadto w zabezpieczonym Oplu funkcjonariusze znaleźli między innymi telewizor, laptop, odtwarzacz DVD, suszarki i lokówki. Policjanci sprawdzają, czy przedmioty te nie pochodzą z kradzieży.

Zatrzymany 48-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut za bezprawne wywieranie wpływu na wykonywane przez funkcjonariuszy czynności. Odpowie także za kilka popełnionych wykroczeń. Wkrótce trafi za więzienne kraty, gdzie zgodnie z wcześniejszymi wyrokami sądów powinien przebywać.

(KWP w Bydgoszczy)