W porównaniu z poprzednikiem nowy Leon sporo urósł - jest dłuższy o 131 mm, szerszy o 26 mm i o 19 mm wyższy. Dzięki zwiększeniu rozstawu osi o 67 mm na tylnej kanapie jest znacznie więcej miejsca na wysokości nóg. Prawie bez zmian pozostał bagażnik - 341 l (po rozłożeniu tylnej kanapy 1166 l).Coupé, ale... nie do końcaChoć nadwozie nowego Seata wygląda niczym rasowe coupé, w istocie jest to praktyczny, 5-drzwiowy hatchback. Taki efekt wizualny uzyskano poprzez ukrycie klamki w ramce drzwi. Aby można ją było wygodnie chwycić, w szybie okna tylnego słupka (wykonanej z polikarbonatu) zrobiono odpowiednie wyżłobienie.Podobnie jak w poprzedniku przednie zawieszenie oparto na kolumnach McPhersona, które teraz zamontowane są do aluminiowej ramy pomocniczej. Z tyłu zaś zastosowana oś wielowahaczową. Od początku sprzedaży producent oferuje do Leona 4 jednostki napędowe: 2 benzynowe i 2 diesle. Dwa słabsze silniki są standardowo wyposażane w 5-biegowe skrzynie manualne, pozostałe w 6-biegowe. Dodatkowo do motoru 2.0 TDI można zamówić preselekcyjną przekładnię DSG, a do benzynowej jednostki z bezpośrednim wtryskiem FSI także 6-stopniowy "automat" z sekwencyjną zmianą biegów.Seryjnie Leon jest wyposażany m.in. w ESP i 6 airbagów, a na życzenie można zamówić także boczne poduszki powietrzne chroniące pasażerów z tyłu. Inżynierowie postarali się także o odpowiednią ochronę pieszego w razie kolizji - elastyczna maska przednia przyjmuje część energii uderzenia. Produkcja auta odbywa się w hiszpańskiej fabryce w Martorell. Jego sprzedaż w Polsce zacznie się najprawdopodobniej na początku przyszłego roku. Ceny i standardy wyposażeniowe nie są na razie znane.
Galeria zdjęć
Udana synteza
Udana synteza
Udana synteza