Ale nie u Kii. Samochód o długości niemalże 5 metrów ma kosztować w Niemczech 36 600 euro (w opcji znajdziemy jedynie metalizowany lakier za 400 euro oraz zestaw audio-satelitarny Becker za 600). Druga niespodzianka to sam samochód - luksusowaKia jeździ naprawdę dobrze i z całą pewnością będzie najlepszym autem tej koreańskiej firmy. Opirus majestatycznie porusza się po drodze. Czterooki przód auta dość jednoznacznie kojarzy się z poprzednią klasą E Mercedesa. Także regulacja siedzenia na boczku drzwi, nożny hamulec postojowy i tylne światła zapewne nieprzypadkowo przypominają auto z gwiazdą. Podobnie jest zresztą z uczuciem komfortu. Pojazd napędzany jednostką V6, ważący ponad 1,8 tony prawie bezdźwięcznie sunie po asfalcie. Automatyczna skrzynia (wyposażona również w możliwość manualnej zmiany przełożeń) bez szarpnięć i bardzo miękko zmienia biegi. Dopiero przy próbie wykorzystania pełni mocy 203--konnego silnika robi się trochę nieprzyjemnie, a zmiana biegów nie jest już tak harmonijna - ale czy można mieć to za złe samochodowi, który jest przecież luksusową limuzyną? Nic nie zmieni tutaj nawet elektroniczny system kontroli amortyzatorów - a z tego auta sportowca zrobić się po prostu nie da. Zawieszenie, największa dotychczas słabość Kii, jest miękkie, ale bezpieczne. Po złych nawierzchniach Opirus porusza się z dostojnością godną swoich konkurentów, jedynie bardzo duże nierówności wprawiają pojazd w drgania - nad tym można by było jeszcze trochę popracować. Żadnych powodów do krytykiW zakresie granicznym to przednionapędowe auto jest łatwe do opanowania. Jedynie przy bardziej ekstremalnych manewrach daje się odczuć wkraczające do dzieła ESP. Na dobrą sprawę trudno skrytykować ten model Kii. Jeśli chcielibyśmy na siłę coś znaleźć, to zwrócilibyśmy uwagę na brak lampki do czytania z tyłu. Wykończenie wnętrza jest na poziomie nie kojarzącym się w ogóle z autami koreańskimi. A spalanie? I tu go mamy! Kto chce w pełni wykorzystać silnik Opirusa (9,2 s do "setki") i rozpędzić się do maksymalnej prędkości 220 km/h, musi liczyć się ze zużyciem paliwa rzędu 17 litrów i więcej. Średnie spalanie ma według producenta kształtować się na poziomie 11,4 litra/100 km. Diesel do Opirusa nie jest planowany. A szkoda, auto na pewno zasłużyło sobie na niego. W Polsce luksusowa Kia pojawi się na jesieni, wtedy też poznamy jej cenę.
Galeria zdjęć
Udane naśladownictwo
Udane naśladownictwo
Udane naśladownictwo
Udane naśladownictwo