Wspaniałą pracę podczas całego rajdu wykonali mechanicy z Symtech'u oraz cały zespół Subaru - najpierw po pierwszej strefie udało im się przywrócić normalny wygląd naszej Imprezy. Drugiego dnia rajdówka była już w pełni sprawna, z doskonałą trakcją i od razu uzyskiwane przez nas czasy były dużo lepsze. To naprawdę wspaniałe uczucie móc kolejny rok pracować z ludźmi, którzy kochają swoją pracę i są oddani swojej załodze. Teraz zbieramy swoje siły i za nieco ponad miesiąc stawimy się na starcie Rajdu Karkonoskiego.
- Wspaniale! Można było się spodziewać, że Kajetan jest bardzo dojrzałym kierowcą, ale ten rajd przerósł moje oczekiwania - komentował pierwszy start z Kajetanowiczem Jarosław Baran. - Czuję się z nim naprawdę świetnie. Trudno jest jechać cały rajd po raz pierwszy w nowym aucie, z nowym kierowcą i na nowy opis. Z odcinka na odcinek było coraz lepiej i po kilkunastu kilometrach jechało nam się naprawdę wspaniale. Piąte miejsce jest dla Kajtka bardzo cenne, a zebrane punkty podczas obu dni rywalizacji są ważne. Czołówka nie uciekła nam za daleko, więc walka podczas kolejnych rund będzie bardzo zacięta.