46,434. Godzinne opóźnienie doprowadziło do skrócenia ostatniej, 14 rundy mistrzostw tylko do jednego podjazdu. Ponownie najszybszy okazał się Mariusz Stec. Miejsca na podium uzupełnili Paweł Dytko i Robert Kus (Mitsubishi Lancer Evo VI).W punktacji sezonu więcej punktów łącznie zdobył Stec, jednak do klasyfikacji zaliczano tylko 9 najlepszych wyników. Tutaj o 10 oczek więcej zgromadził Dytko. Co więcej, nowy mistrz Polski wygrał 7 rund (ukończył wszystkie zawody, w których wystartował), a jego najgroźniejszy rywal o 2 mniej. Trzecia lokata w generalce przypadła Łukaszowi Zielińskiemu (Audi A4). Grupę A w punktacji sezonu wygrał Zbigniew Gabryś, a w grupie N tryumfował Robert Szelc. Mitsubishi Lancery obu kierowcom przygotowywała firma Dytko Rent. Po tym górskim sukcesie Paweł Dytko coraz poważniej myśli o powrocie do rywalizacji na trasach rajdowych mistrzostw kraju. Na pewno tak jak przed laty włączy się do walki o czołowe pozycje.