Amatorzy naprawdę mocnych wrażeń mogą jednak już zacierać ręce - w przyszłym roku na rynek trafi samochód, który ma zaskoczyć wszystkich - pod maską znajdzie się przejęty z modelu ZT-T silnik o mocy 765 KM. Nadwozie bolidu zostało wykonane w technologii ramy przestrzennej. Głównym materiałem jest wytrzymałe włókno węglowe. Dzięki temu masa pojazdu gotowego do drogi wynosi zaledwie 1540 kg. Nic więc dziwnego, że MG XPower rozpędza się do "setki" w 5,3 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 165 mil/h (ok. 274 km/h). Dzięki nowoczesnym technikom konstruktorom udało się uzyskać sztywność nadwozia identyczną, jak gdyby było ono wykonane ze stali, ale jednocześnie jest ono o 75 proc. lżejsze. Niczym FerrariProjektant samochodu to Peter Stevens, który ma w dorobku projekty wielu aut sportowych, m.in. McLarena F1. Aluminiowa rama pomocnicza oraz zawieszenie są przygotowywane dla MG przez firmy Vaccari i Bosi z Modeny. Standardowo w pojeździe montuje się 18-calowe koła - z przodu 225/40 R 18 i 265/40 R 18 z tyłu. Aluminiowe felgi pochodzą od znanego producenta sportowych akcesoriów - firmy O. Z.Do przeniesienia napędu na tylne koła posłużyła 5-stopniowa, manualna skrzynia biegów. Wersja z automatem jest zapowiadana razem z mocniejszą jednostką w przyszłym roku. Oczywiście nie zapomniano także o odpowiednim wykończeniu wnętrza. Klienci będą mieli do wyboru 6 różnych wariantów kolorystycznych skóry i alcantary. Samochód jest wyposażony w system Tracker, który oprócz zabezpieczenia przed kradzieżą służy także do zdalnego diagnozowania auta. Na koniec cena - pojazd ma kosztować 75 tys. funtów (około 495 tys. zł).
Uliczny bojownik
Już wkrótce do sprzedaży w Wielkiej Brytanii wejdzie samochód, który bardziej nadaje się na tor wyścigowy niż na ulicę. Podstawowa wersja MG XPower SV jest wyposażona w 8-cylindrowy, widlasty silnik o pojemności 4,6 litra i mocy 320 KM.