- UE pracuje nad zmianami w dyrektywie o prawach jazdy
- Zaproponowano wprowadzenie prawa jazdy kategorii B+
- Celem jest zwiększenie bezpieczeństwa na drogach i poprawa jakości kształcenia kierowców
- Kierowcy mieliby zdawać dodatkowe testy
- Propozycja wprowadzenia kategorii B+ jest jednym z wielu pomysłów
W uzasadnieniu czytamy, że wprowadzenie kategorii B+ ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach poprzez lepsze przygotowanie kierowców do prowadzenia większych i cięższych pojazdów. Zgodnie z opisywanym pomysłem, posiadanie prawa jazdy kategorii B upoważniałoby do prowadzenia samochodów o masie nieprzekraczającej 1800 kg, natomiast posiadanie prawa jazdy kategorii B+ pozwalałoby na prowadzenie pojazdów o masie od 1800 do 3500 kg.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Prawo jazdy kat. B+
W ramach egzaminu na prawo jazdy kategorii B+ kierowcy mieliby zdawać dodatkowe testy związane z prowadzeniem takich pojazdów, a także z ich bezpiecznym przewożeniem pasażerów i ładunków.
Jednakże warto zaznaczyć, że propozycja ta jest jedynie jednym z wielu pomysłów, które są rozważane w ramach zmian w dyrektywie o prawach jazdy. Inne propozycje dotyczą m.in. wprowadzenia obowiązkowych szkoleń dla kierowców po uzyskaniu prawa jazdy, zwiększenia minimalnego wieku dla uzyskania prawa jazdy, czy też wprowadzenia bardziej rygorystycznych egzaminów na prawo jazdy. Ostateczne decyzje w tej sprawie zostaną podjęte pod koniec roku.
Nowa kategoria prawa jazdy — B+
Raport zbierający propozycje zmian w przyszłej dyrektywie o prawach jazdy zawiera m.in. propozycję wprowadzenia kategorii B+. Został on przygotowany przez francuską europosłankę Karimę Delli, która jest przewodniczącą Komisji Transportu i Turystyki. Warto jednak podkreślić, że terminy zawarte w propozycjach należy traktować w sposób nie do końca wiążący.
Wprowadzenie kategorii B+ ma na celu stopniowanie uprawnień kierowców, szczególnie młodych, ze względu na ich staż i wiek. Otrzymanie prawa jazdy kategorii B+ miałoby być możliwe po ukończeniu 21. roku życia i posiadaniu prawa jazdy przynajmniej od dwóch lat. Raport wspomina także o warunkach dotyczących egzaminu na kategorię B+, jednak nie jest jasne, czy wszyscy młodzi kierowcy mieliby go zdawać, czy tylko ci, którzy chcieliby prowadzić cięższe pojazdy przed ukończeniem 21 lat, np. w celach zawodowych.
Prawa jazdy kat. B+ wcale nie muszą wejść w życie. I pewnie nie wejdą
Raport Karimy Delli jest jedynie propozycją zmian. Prace nad nową dyrektywą będą trwały do grudnia i zakończą się głosowaniem nad zaproponowanymi przepisami. Zasady wskazane w dyrektywie muszą zostać zaadaptowane przez rząd danego państwa w formie nowelizacji obowiązujących w nim przepisów, aby nabrały mocy prawnej.
Co warte podkreślenia — prawo nie działa wstecz. Kierowcy, którzy posiadają prawa jazdy kat. B, uprawniające ich do prowadzenia pojazdów o DMC do 3,5 t, na pewno ich nie stracą i aby utrzymać w mocy swoje uprawnienia nie będą zmuszeni do zdawania dodatkowych egzaminów. Jeśli w ogóle opisywane wyżej przepisy wejdą w życie, to dosięgną dopiero przyszłych i najmłodszych kandydatów na kierowców/kierowców z najkrótszym stażem.