Nowe są przednie i tylne światła, zderzaki i kolory. Wewnątrz otrzymamy inną kierownicę, zmienioną grafikę i materiały nieco wyższej jakości. Ot, to co zawsze Volkswagen serwuje nam w przypadku liftingów.
Nowości wewnątrz? Po raz pierwszy wyjmowane fotele w drugim rzędzie są dostępne we wszystkich modelach. Czemu to ważne? Bo dzięki temu zwykłe Caddy połyka maksymalnie 3030 l, a przedłużone Maxi 3880 l. Co więcej, ESP i światła do jazdy dziennej są standardem w każdym modelu.
Inne są również silniki. Wysokoprężne TDI mają moc 75, 102, 110 i 140 KM. Drugi i ostatni model oferowane są w opcji ze skrzynią DSG, a trzeci wyłącznie z napędem na cztery koła 4Motion. Benzynówki? Jest jeden – ma 1,2 l pojemności i moc albo 86, albo 105 KM. Sprzedaż rusza we wrześniu.