Niemiecki koncern Volkswagen uważa, że jest to ważny model w palecie. Będzie on produkowany w meksykańskim zakładzie Puebla, który będzie jego jedynym dostawcą na rynek amerykański i europejski.

W przyszłym roku ten zakład zostanie poddany dużej modernizacji, na co koncern zamierza wydać ponad 1 mld dolarów. Z tego 400 mln dolarów przeznaczonych zostanie na samą modernizację urządzeń, a 600 mln dolarów na zbudowanie infrastruktury i poszerzenie fabryki.

Po tych zmianach w meksykańskim zakładzie powstanie 2000 nowych miejsc pracy, a liczba zatrudnionych osiągnie 15 tys.. Dzienna produkcja samochodów wzrośnie z 1800 do 2100 egz. Planuje się w ciągu roku produkowanie550 tys. aut. Jednak te plany są w tym momencie bardzo odważne, ponieważ w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2009 roku meksykański Volkswagen wyprodukował o 36 proc. mniej samochodów niż w analogicznym okresie minionego roku.

Model, który ma być recepta na kryzys nie ma jeszcze konkretnej nazwy i określane jest jako Kompaktsedan. Oparty zostanie na rozwiązaniach technicznych oraz komponentach najnowszej generacji Golfa i Passata. W USA jego sprzedaż rozpocznie się w 2010 roku, a nieco później także trafi do Europy.