Jak się okazuje jest już wiele wiernych kopii, które sprzedawane są pod chińskimi markami i odmiennymi oznaczeniami. Jednym z klasycznych przykładów może być chiński partner FAW Group, który nielegalnie skopiował przekładnie i produkuje je do własnych modeli. Są już niezbite dowody na to, że specjaliści FAW Group skopiowali przekładnię MQ200 znaną z modeli marek Volkswagen, Audi i Skoda. Montowana jest ona do chińskiego sedana Besturn B50, który m.in. na rynku rosyjskim konkuruje z samochodami marki Skoda i Volkswagen.

Ujawniono także plany wiernej kopii silnika EA111, który znany jest z VW Polo czy VW Golf. W tym przypadku doszło do konfrontacji obu zainteresowanych stron i po wielu miesiącach zawarto porozumienie uznając to za ewidentny błąd miejscowych inżynierów.

Zgodnie z przyjętymi zasadami FAW Group może korzystać z niemieckich komponentów jedynie do produkowanych wspólnie modeli i nie ma prawa montowac ich do aut produkowanych pod własną marką niezależną od koncernu Volkswagen.

Po tych problemach kierownictwo koncernu Volkswagen uzależniło dalsze inwestycje w Chinach od przestrzegania restrykcyjnych zasad uczciwego partnerstwa. Warto dodać, że koncern Volkswagen zamierza w Chinach zainwestować do 2016 roku 14 mln euro, a do 2018 roku zwiekszyć produkcję do 4 mln aut.