Do końca bieżącego roku Volvo planuje wyprodukować 12 tys. egzemplarzy XC60, docelowo firma chce produkować 50 tys. XC60 rocznie. Produkcja przedseryjna przebiegała najpierw w Szwecji, od końca roku 2007 również w Belgii. W przeciągu ostatnich wakacji letnich hale produkcyjne wyposażono w potrzebne laserowe roboty spawające oraz maszyny do produkcji szklanych dachów panoramicznych. Produkcja XC60 obecnie zajmuje 1/3 zdolności produkcyjnych zakładu w Gent, gdzie powstaje 1500 samochodów tygodniowo. Sprzedaż w Europie już rozpoczęto, Stany Zjednoczone doczekają się na początku 2009 roku.
Od czwartku 13 listopada z fabryki w Gent wyjeżdżają również modele C30, S40 i V50 wyposażone w system DRIVe przedstawiony na październikowym autosalonie w Paryżu. System kombinowany jest z turbodieslem 1,6 l. Samochody z systemem DRIVe mają dzięki niemu niższe zużycie oleju napędowego i emitują mniej emisji CO2. Oznacza to, że na niektórych rynkach właściciele mogą uzyskać ulgi finansowe. Trzydrzwiowy hatchback C30 osiąga w cyklu mieszanym zużycie na poziomie 4,4 l/100 km, sedany i kombi S40/V50 zużywają o 0,1 l/100 km więcej. Najbardziej śledzone dziś emisje CO2 osiągają bardzo niskich wartości – 115 g/km w wypadku C30 i 118 g/km w kombi V50. Firma Volvo Cars oczekuje w przyszłym roku sprzedaż 20 tys. samochodów z tym systemem. Najważniejszymi rynkami zbytu będą Szwecja, Francja i Hiszpania. Przygotowanie produkcji pochłonęło w sumie 120 milionów euro.
Fabryka w Gent zatrudnia obecnie ok. czterech tysięcy pracowników, częścią zakładu jest również jedna z najnowocześniejszych lakierni, a energia elektryczna pobierana jest z odnawialnych źródeł.
Ogólnoświatowy kryzys finansowy dotknął również szwedzkiego producenta, który już we wrześniu zapowiedział zwolnienia, belgijskiej fabryce powodzi się jednak całkiem dobrze.