Bez zmian pozostał także bagażnik. Tak jak wcześniej mieści się w nim od 505 do 1495 l ładunku. Żeby zachować płaską podłogę po powiększeniu kufra, siedzisko i oparcie tylnej kanapy trzeba jak poprzednio składać osobno – konkurencja radzi sobie z tym już lepiej.
W gamie silnikowej wersje podstawowe nadal stanowią benzynowe jednostki wolno-ssące: 80-konna 1.4, dostępna wyłącznie w wariancie wyposażeniowym Trendline, oraz 102-konna 1.6. Mocniejsze silniki benzynowe to: turbodoładowane 1.2 TSI (105 KM) i 1.4 TSI (122 lub 160 KM). Każdy z nich współpracuje z 6-biegową skrzynią manualną, a za dopłatą (8300 zł) – z 7-stopniową, dwusprzęgłową przekładnią DSG. Paleta diesli z wtryskiem common rail obejmuje 2 wersje 1.6 TDI (90 i 105 KM) oraz 140-konne 2.0.
Mocniejszy z diesli 1.6 spalać ma średnio zaledwie 4,5 l oleju napędowego na 100 km, czyli o 0,7 l mniej niż przestarzałe 1.9 TDI z pompowtryskiwaczami. W tym przypadku Volkswagen oferuje zamiast 5-biegowej przekładni manualnej 7-stopniowe DSG za 8800 zł. Zużycie paliwa rośnie wtedy wprawdzie o 0,3 l/100 km, jednak auto pozbywa się początkowej słabości zaraz po starcie, co stanowi plus zwłaszcza podczas użytkowania w ruchu miejskim.
Skrzynia bardzo wcześnie przełącza bieg na wyższy, dlatego Variantem można spokojnie toczyć się po mieście przy 1000 obr./min. Po nadepnięciu pedału gazu przełożenie błyskawicznie zmienia się na niższe, a 250 Nm staje do walki z taką ochotą, że droższa o 8100 zł wersja 2.0 TDI (140 KM) wydaje się czystym zbytkiem.
Ceny zmodernizowanego Golfa Varianta zaczynają się od 63 440 zł (1.4/80 KM). Najtańszy diesel (1.6/90 KM) kosztuje 73 840 zł.