Rajd Meksyku odbędzie się w wysokich górach. Park serwisowy zlokalizowana na wysokości 1800 metrów, a załogi w pewnym momencie osiągną pułap 2700 metrów nad poziomem morza. Po temperaturach – 25 stopni w Szwecji, kierowców czeka zupełne przeciwieństwo klimatyczne i już znacznie wyższe temperatury.

Dwie załogi fabryczne zespołu Citroën liczą na sukcesy, a największą szansę na końcowy sukces ma oczywiście Sebastien Loeb, który powiedział: „Nie jest to wszystko dla nas jeszcze idealne, bo nie prowadzimy w klasyfikacji mistrzostw. Są też i pozytywne momenty, jakby ten, że C4 WRC sprawdził się na asfalcie. Jazda na śniegu potwierdziła, że także na luźnych nawierzchniach nie powinno to wypaść dla nas najgorzej. Wciąż jednak musimy pracować nad zawieszeniem, by C4 WRC był najlepszy w każdych warunkach.”

Cieszysz się ze startu w Meksyku? SL: „Do ubiegłorocznego startu tam mi się nie wiodło najlepiej. Po ubiegłorocznym zwycięstwie nie mogę już doczekać się tego startu. Odcinki specjalne są szybkie i twarde. Są tam też i wolniejsze, w których od zawodnika wymagane są umiejętności bardziej techniczne. Kolejnym problemem jest jazda w nadmorskich wzniesieniach, które obniżają wyniki kierowców. Wszyscy jednak jadą na jednym wózku i można się do tego przyzwyczaić. Wokół trasy spotyka się dużo kibiców, których z roku na rok jeszcze przybywa.” Rajd Meksyku będzie pierwszym na luźnej nawierzchni, a Ty nie będziesz w piątek startował jako pierwszy. Co chcesz w tym rajdzie osiągnąć?„To oczywiste, że wygrać.”

W nadmorskich meksykańskich górach ciśnienie powietrza jestmniejsze i silniki samochodów rajdowych osiągają z tego powodu słabsze wyniki niż zwykle. Potrzebne są także mocne amortyzatory, bo w trudnych warunkach terenowych muszą przyjąć sporo energii. Do rajdu Meksyku zespół Citroena przygotowywał się w Hiszpanii, gdzie są podobne odcinki o luźnej nawierzchni i można było sprawdzić zawieszenie samochodów.

Szef zespołu Guy Fréquelin jest przekonany, że jego zawodnicy okażą się na mecie najlepsi: „ Dla Citroena to wielka kolejna próba. Nie wiemy jak nasze auta sprawdzą się na luźnej nawierzchni. Jestem przekonany, że obaj nasi kierowcy będą walczyć o zwycięstwo, zarówno w klasyfikacji kierowców jak i zespołowej. Żeby zostać mistrzem świata trzeba wygrywać!.”