Oferta brzmi naprawdę kusząco - żadna inna firma nie sprzedaje tego typu pojazdów w choćby zbliżonych cenach. W standardzie znajdziemy m.in. pełną "elektrykę", automatyczną klimatyzację i skórzaną tapicerkę. Cena dobra, ale czy auto jest bezpieczne?Odpowiedź przyszła po przeprowadzeniu przez niemiecki ADAC testu zderzeniowego. Wyniki są zatrważające. Szef oddziału zajmującego się crash-testami Volker Sand był nawet bardziej dosadny: "Czegoś tak złego jeszcze nie widziałem!". Przy zderzeniu, w którym odkształcalna bariera nachodzi na 40 proc. szerokości pojazdu, kierowca nie ma żadnych szans na przeżycie, pasażer w najlepszym wypadku będzie ciężko ranny!Choć auto przypomina z wyglądu Opla Fronterę, nie ma najwyraźniej z tym pojazdem nic wspólnego. Według europejskich przepisów wszystkie pojazdy poniżej 2,5 tony muszą przejść crash-test według przepisów ECE. Ponieważ Landwind waży... 2510 kg nie musi w ogóle przechodzić takich prób.