Designem Nubiry zajęli się specjaliści z pracowni Pininfariny. Linia nadwozia nawiązuje do trendów azjatyckich. Na pierwszy rzut oka widać, że jest znacznie nowocześniejsze i bardziej dynamiczne niż w pierwszej generacji.Estetycznie urządzone wnętrze zostało dokładnie wykończone jasnymi materiałami. Znaczny rozstaw osi (2600 mm) przekłada się na przestronność. Pasażerowie będą zadowoleni z ponad 20 różnej wielkości schowków. Znajdują się one m.in. w kokpicie, drzwiach oraz pod fotelem pasażera. Inżynierowie, projektując deskę rozdzielczą, wzięli pod uwagę wygodę kierowcy (np. przyciski do sterowania radiem znajdują się przy kole kierownicy).Pojemność bagażnika opisywanej wersji sedan wynosi 405 litrów. Składanie oparcia tylnej kanapy w proporcjach 40:60 przydatne jest przy przewożeniu dłuższych przedmiotów. Uciążliwa może być zbyt mała jak na segment D ładowność - 410 kg.Zawieszenie Nubiry zostało specjalnie przystosowane do europejskich upodobań. W tym celu zmieniono charakterystykę amortyzatorów, zastosowano sztywniejsze sprężyny i dodano elektryczne wspomaganie układu kierowniczego.Pod maską opisywanego egzemplarza znajdowała się jednostka 1.6. Wyposażenie najbogatszej odmiany CDX obejmowało m.in: 4 airbagi, ABS, klimatyzację, elektrycznie sterowanie szyby (także tylne) oraz radiomagnetofon.Nie wiadomo jeszcze, czy prezentowana Nubira będzie tak samo wyglądać pod marką Chevrolet. Biuro prasowe GM Poland zapewnia jednak, że ewentualnie zostaną wprowadzone drobne zmiany kosmetyczne.
Galeria zdjęć
1/2 W oczekiwaniu na Chevroleta
2/2 W oczekiwaniu na Chevroleta
