Logo
WiadomościAktualnościW połowie drogi

W połowie drogi

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

W tym sezonie mistrzowski serial został podzielony na dwie części po 5 rund. Z każdej połowy zawodnicy mogą do klasyfikacji generalnej zaliczyć po 3 najlepsze wyniki.

W połowie drogi
Zobacz galerię (2)
Auto Świat
W połowie drogi

Podobnie jak w roku ubiegłym, również i w tym na europejskich torach startowali Polacy. W Dywizji 2 Seatem Ibizą startuje Łukasz Zoll, w Dywizji 2A: Tomasz Oleksiak i Jerzy Poznański (obaj Peugeot 106 Xsi) oraz Michał Kunicki i Grzegorz Baran (obaj Suzuki Swift).Pierwsi trzej zawodnicy rozpoczęli sezon startów w mistrzostwach Europy od udziału w pierwszej rundzie we Francji, na torze Loheac. Świetnie spisywał się nasz najlepszy w ubiegłym roku kierowca (ósmy w klasyfikacji końcowej) Tomasz Oleksiak. W finale A Polak musiał walczyć z koalicją Czechów. Ci orientując się, jakim zagrożeniem jest dla nich Oleksiak, nie dopuścili go do przebicia się do przodu. Jeden z rywali uderzył Polaka z tyłu, który wpadł na drugiego, blokującego go z przodu. Z maski żółtego Peugeota Tomka wytworzyła się harmonia z blachy, co oznaczało koniec jazdy. Przy pomocy firmy Louviers Auto Development, która przygotowuje Peugeota, udało się go skutecznie naprawić i "Olo" mógł wystartować w następnej rundzie w Portugalii, którą rozegrano tydzień później. Tam w finale Oleksiak uzyskał szóste miejsce, Poznański siódme, a Łukaszowi Zollowi udało się w bardzo ostrej walce pokonać idola Portugalczyków, Alberto Castro, za co miejscowi kibice próbowali obrzucić go pomidorami.Na następne zawody rozgrywane na torze Melk w Austrii polska reprezentacja wyruszyła już w pełnym składzie. Podczas biegów kwalifikacyjnych okazało się, że znakomicie daje sobie radę Michał Kunicki, dla którego był to pierwszy w życiu start w mistrzostwach Europy, a w ogóle dopiero drugi sezon w rallycrossie. Michał, przez austriackiego spikera nazywany "Michu" pokazał, że nie ma jakichkolwiek kompleksów wobec bardziej doświadczonych kolegów z Europy. Kunicki wygrał finał B i tym samym awansował do finału A. W klasyfikacji końcowej zawody ukończył na ósmej pozycji. Oleksiak był czwarty, ale tylko dlatego, że wskutek niedopatrzeń organizacyjnych zawodnicy złożyli kilka protestów, które zostały rozpatrzone tak, że anulowano wyniki finału A, uznając jako klasyfikację końcową ustawienie do finałów. Poznański zakończył zawody na jedenastym miejscu.Łukasz Zoll w Dywizji 2 pierwszą kwalifikację przejechał w dobrym czasie, podczas drugiej został ukarany dyskwalifikacją, ale niesłusznie, co potem przyznał sędzia, ale swej decyzji zmienić nie chciał. W trzeciej kwalifikacji uzyskał 10 czas, ale nie był on na tyle dobry, aby zakwalifikować się do finału.Życiowym sukcesem Tomasza Oleksiaka okazał się start w czwartej rundzie europejskiego serialu na torze Sosnova w Czechach. Po raz drugi w historii serialu polski zawodnik stanął na podium, tym razem na trzecim miejscu. W przypadku Oleksiaka był to sukces zasłużony, na który kierowca sobie zapracował wysokim poziomem przygotowania, zarówno sprzętu jak i udoskonalenia swoich umiejętności. Polak bardzo starannie przemyślał swój udział w finale A. Po obserwacji innych biegów nakazał szybką zmianę opon na szutrówki, co niektórzy przyjęli ze zdziwieniem, ale Oleksiak upierał się przy swoim. Nie wystartował najszybciej, ale jak poźniej mówił, specjalnie zdjął nogę z gazu, aby uniknąć zniszczenia blach w pierwszym zakręcie. Przeczekał, spokojnie podążał za czołówką. Na metę co prawda Oleksiak przyjechał czwarty, ale okazało się, że jadący przed nim Belg Michael de Keersmaecker otrzymał czarną flagę za wypychanie innego zawodnika z toru, skutkiem czego ostatecznie Tomek zajął trzecie miejce.Niezwykłym sukcesem dla całej naszej ekipy okazał się udział w zawodach w Szwecji. Tam bezapelacyjnie i bez większych wysiłków Tomasz Oleksiak po raz drugi znalazł się w gronie najlepszych kierowców europejskiego rallycrossu, podobnie jak w Czechach na trzeciej pozycji. Siódmy przyjechał na metę Michał Kunicki, a dziesiąty Jerzy Poznański. W klasyfikacji Dywizji 2 Łukasz Zoll dotarł do mety na 11 miejscu.Po pierwszej połowie sezonu w Dywizji 2A prowadzi Niemiec Sven Seelinger (CitroĎn AX). Tomasz Oleksiak jest piąty, Jerzy Poznański dziewiąty, Michał Kunicki dziesiąty, a Grzegorz Baran jedenasty. W Dywizji 2 najlepszy jest Szwed Magnus Hansen (CitroĎn Xsara VTS). Łukasz Zoll sklasyfikowany jest na jedenastej pozycji. W najsilniejszej Dywizji 1 w dotychczasowej klasyfikacji prowadzi ubiegłoroczny mistrz Europy Kenneth Hansen (CitroĎn Xsara WRC).

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: