Na pocieszenie zawodników i licznych kibiców zorganizowano zawody, które stały się nową dyscypliną sportu samochodowego.Rallycross przypomina odcinek specjalny rajdu, rozgrywany na zamkniętym torze. Na wyznaczonej, niezbyt długiej pętli, wytyczonej częściowo na asfalcie, a częściowo na szutrze (taki jest wymóg regulaminu) startuje jednocześnie kilku kierowców. Niedługi kręty tor pozwala obserwować walkę toczącą się na całym dystansie, obfitującą w liczne stłuczki i zderzenia.Rallycrossowe zawody w naszym kraju na razie odbywają się na dwóch obiektach: homologowanym przez FIA podwarszawskim Słomczynie oraz w Toruniu. Być może już niedługo zostanie wybudowany kolejny obiekt w Inowrocławiu. Z ciekawostek można wspomnieć o prywatnym torze, który wybudował sobie na kilkunastu hektarach olsztyński zawodnik Bohdan Ludwiczak. Trasa liczy około kilometra długości, a jego całkowite ukończenie spodziewane jest jeszcze przed wakacjami.W stosunku do roku ubiegłego nieco zmodyfikowano regulamin mistrzostw Polski, co ma służyć ich większej zgodności z mistrzostwami Europy. Klasy pozostają takie, jak były dotychczas rozgrywane - pierwsza F126p, druga do 1000 ccm, trzecia do 1600 ccm, klasa czwarta - samochody Dywizji 1 zgodne z obowiązującymi przepisami Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA). Kontynuowana będzie rywalizacja w klasie N-2000, czyli europejskiej Dywizji 2. Jeżeli nie zbierze się tu pełna klasa (6 samochodów), zamiast o tytuł mistrza Polski kierowcy będą walczyć o Puchar PZM. Dotychczasowy Puchar 1400 będzie obecnie klasyfikowany jako Dywizja 2A. W tej klasie dopuszcza się do startu samochody Cinquecento Sporting.W rozpoczętych mistrzostwach Polski warto zwrócić uwagę na kilku młodych i szybkich zawodników: Tomasza Oleksiaka startującego w Dywizji 2A na Peugeocie przygotowanym w profesjonalnej francuskiej firmie tuningowej Louviers Auto Development, Marcina Laskowskiego w klasie 3, Łukasza Zolla, zeszłorocznego mistrza Polski klasy N-2000 (Dywizji 2), czy Piotra Tyszkiewicza, który w zeszłym roku sprawił niespodziankę zdobywając tytuł wicemistrzowski. Ciekawe, co pokaże w klasie 4, czyli europejskiej Dywizji 1 Bohdan Ludwiczak ze swoim Fordem Escortem z nową sekwencyjną skrzynią biegów. Adam Polak przymierza się do 600-konnej Toyoty Corolli; w takim przypadku chyba nie będzie dla niego konkurencji w klasie 4.Podobnie jak w zeszłym roku w Polsce odbędzie się jedna z rund mistrzostw Europy w rallycrossie. Pierwszej tej rangi imprezie rozegranej na torze w Słomczynie FIA wystawiła bardzo dobrą ocenę. Swoją obecność już potwierdzili mistrz Dywizji 1 Szwed Kenneth Hansen (CitroĎn Xsara WRC), Norwegowie Eivind Opland (Mitsubishi Lancer Evo VI) i Ludwig Hunsbedt (Ford Focus WRC) oraz Holender Jos Kuypers (Ford Focus WRC).W mistrzostwach Europy ponownie weźmie udział zespół zawodników Rallycross Team Słomczyn Poland. W skład ekipy wchodzą: Tomasz Oleksiak (Peugeot 106 Xsi), Łukasz Zoll (Seat Ibiza), Michał Kunicki (Suzuki Swift), Jerzy Poznański (Peugeot Xsi) oraz Grzegorz Baran (jeszcze nie wiadomo, na jakim samochodzie wystartuje). Sprawę udziału w mistrzostwach Europy rozważa Mariusz Stec.Polska ekipa weźmie udział zespołowo w zawodach wyjazdowych w Austrii, Czechach, Szwecji, Belgii, Holandii oraz Niemczech, natomiast Tomasz Oleksiak indywidualnie zaliczy dodatkowo mistrzowskie rundy w Portugalii i Francji.
Galeria zdjęć
1/3 W Słomczynie, Toruniu i za granicą
2/3 W Słomczynie, Toruniu i za granicą
3/3 W Słomczynie, Toruniu i za granicą
