Okazuje się, że wizyta w warsztacie jest konieczna - samochód trzeba naprawić. Sprawa z pozoru prosta okazuje się nie do przebrnięcia. Autoryzowane Stacje Obsługi, jak wiadomo, do najtańszych nie należą, przypadkowe warsztaty nie zawsze budzą zaufanie. Alternatywą mogą okazać się rozwijające się w błyskawicznym tempie stacje szybkiej obsługi tzw. fit-service. Co prawda nie wykonamy w nich poważnych napraw jednostki napędowej - to pole do popisu dla ASO i warsztatów specjalistycznych, lecz znacznie taniej wymienimy np. tłumik bądź klocki hamulcowe. Niektóre firmy, jak np. Peugeot i Fiat, otworzyły firmowe stacje szybkich napraw pojazdów swoich marek, lecz ich ilość w skali kraju jest na razie symboliczna.Rozpatrując wszystkie za i przeciw, musimy zwrócić uwagę na kilka podstawowych spraw. Czyżby jednak do wszystkiego?Stacje szybkich napraw samochodów nie posiadają specjalizacji w obsłudze konkretnych marek. Mechanicy posiadają wiedzę ogólną o budowie pojazdów, a szczegółowe informacje są podparte doświadczeniem i fachowymi książkami obsługi. Wszystkie wymienione fit-service'y nie podejmują się poważnych napraw wymagających ingerencji w układzie napędowym, wymiana pompy hamulcowej czy innego elementu układu kierowniczego niż końcówki drążków jest też raczej wykluczona. W chwili obecnej samochody są wyposażone w bardzo zaawansowane technologie sterujące pracą poszczególnych elementów, a ich diagnostyka wymaga bardzo skomplikowanej aparatury pomiarowej (w większości wypadków do konkretnego modelu potrzebne są konkretne urządzenia), która ze względu na swoją wysoką cenę dostępna jest jedynie w ASO.Autoryzowani... pożeracze pieniędzyWizyta w ASO nie zawsze musi się kończyć pozostawieniem w kasie całej zawartości portfela. Oczywiście, poważne naprawy nie należą do najtańszych, lecz po naprawie mamy gwarancję fachowego wykonania usługi oraz zastosowania oryginalnych części. Jednak czy warto odwiedzać ASO, jeżeli chcemy wymienić elementy eksploatacyjne? Takie proste i nieskomplikowane naprawy są drogie pomimo zastosowania takich samych części jak w fit-service'ach. Różnica polega jedynie na opakowaniu. Przykładowo tłumik w ASO wraz z wymianą potrafi kosztować ponad 1 tys. złotych, gdy w stacji szybkiej obsługi za taką czynność wraz z elementem zapłacimy od 280 do 600 złotych. Czasami możemy być mile zaskoczeni. Wymiana amortyzatorów może okazać się tańsza w ASO o kilkaset złotych. Warto czasami się rozejrzeć i porównać ceny usług - wymiana niektórych elementów w autoryzowanych stacjach może okazać się po prostu zbędnym wydatkiem (oczywiście, pod warunkiem że nasze auto nie jest na gwarancji Odgórne polecenieCeny usług w ASO są uzależnione od lokalizacji serwisu (inne ceny będą w Warszawie, a inne w mniej-szych miastach). Wysokie koszty utrzymania budynków, wyszkolenia pracowników, zakup niezbędnych urządzeń, powodują, że oferta ASO nie zawsze jest konkurencyjna wobec prężnie rozwijającej się sieci warsztatów fit-service. Niniejsze zestawienie warsztatów szybkiej obsługi - Carman, Feu Vert, Kwik-Fit, Midas, Norauto - oraz porównanie z ASO jest stworzone na podstawie cenników uzyska-nych w warszawskich serwi-sach. Porównaliśmy koszt dwu-nastu podstawowych czynności serwisowych w sześciu popularnych na naszych drogach modelach samochodów. Naszym celem nie była ocena fachowości i jakości napraw, a jedynie przedstawienie kosztów. Podane w tabelach ceny mogą się nieznacznie różnić od cen w poszczególnych centrach obsługi. Zarówno jedne, jak i drugie mają swoje wady i zalety. Warsztaty fit-service jak i ASO oferują liczne promocje na niektóre usługi, które osiągają wówczas bardzo korzystne ceny.
Warsztatowy zawrót głowy
W trakcie codziennej eksploatacji zdarzają się momenty, gdy nasz samochód zaczyna "chorować". Coś wyje, skrzypi, nie działa tak, jak powinno.
