Auto nie powstało pod gusta kształtowane wyimaginowanymi zaletami minivanów (kto jest w stanie wykorzystaćautobusopodobną przestrzeń nad głowami). Charakteryzuje je wysmakowany design o czystych proporcjach pozbawionych kontrowersyjnych elementów. Powstałestetyczny, sympatyczny, tradycyjny i ultranowoczesny samochód.Wykorzystano wszystkie możliwości wirtualnego projektowania komputerowego tak, by bryła nadwozia sprawiała wrażenie jak najbardziej zwartej. Efekt jest niezwykły, bo samochód wydaje się znacznie mniejszy niżw rzeczywistości - a przecież "urósł" aż o 14 cm wobec Astry II. Jego wymiary to 4249 mm długości, 1753 mm szerokości i 1753 mm wysokości. Rozstaw osi 2614 mm jest jednym z największych w klasie. Inteligentne rozplanowanie wnętrza umożliwiło uzyskanie dodatkowego miejsca nad głowami (także z tyłu, choć dach opada aż o 5 cm). Znakomicie poprowadzonym liniom dodają charakteru elementy stanowiące o rodzinnym podobieństwie. Lampy główne z czystego szkła rozciągnięte są aż na boki błotników.Ich kształt współgra z lampami zespolonymi z tyłu. One również mają wyróżniać Astrę III wśród innych aut na ulicy, a poza tym zapewniać doskonałą widoczność włączonych kierunkowskazów czy nagłego hamowania.Nie zapomniano o nadaniu karoserii stylu odbiegającego od kojarzonego z tą klasą,choć nadwozie imponuje prostotą swoich linii. To naprawdę osięgnięcie stylistyczne.Także kabina jest wyjątkowa i współgra z charakterm nadwozia.Przypomina syntetyczność designerską, która podbiła tak wielu nabywców aktualnej Vectry, Merivy czy Signum. W Astrze zastosowano w dodatku materiały poważnie wykraczające poza dotychczasowe wyobrażenia o wykończeniu kompakta, a wielość możliwych kombinacji materiałowych, kolorystycznych i wyposażeniowych czyni z tego auta doskonałe pole do popisu dla indywidualizacji.Zmieniono zupełnie koncepcję układu jezdnego. Przekonstruowane zawieszenie obejmuje kolumny McPhersona z przodu z dodatkowymi wahaczami prowadzącymi, zapewniającymi większą kontrolę zachowania auta oraz dwuścienne profile o przekroju litery U jako drążki skrętne, które zalety drążków łączą z najwyższą precyzją prowadzenia.Na tym jednak nie koniec: Astra III jest pierwszym autem, w którym możliwa jest pełna integracja układów kontroli jazdy (ABS i ESP) z nowoopracowanym systemem IDS-CDC (interaktywna kontrola pracy układu jezdnego, twardości amortyzatorów i sposobu reagowania na nawierzchnię oraz sposób jazdy). Zintegrowanie tych elementów umożliwia np. niespotykany dotąd sposób funkcjonowania ESP, który zanim jeszcze zacznie ingerencję w moc silnika lub hamowanie poszczególnych kół, może wpływać na zachowanie pojazdu poprzez zmianę charakterystyki pracy poszczególnych amortyzatorów. Układy te mają wśród swych funkcji także oddzielny algorytm reagowania na podsterowność, utratę stabilności przez przyczepę za autem, system ruszania pod górę czy (za pośrednictwem pomiarów prędkości obrotowej kół ABS) alarm o utracie ciśnienia w oponach.Tak zaawansowane wyposażenie techniczne nie kończy się na układzie jezdnym. W Astrze zastosowano znane z modelu Signum aktywne oświetlenie AFL (strumień światła podąża za łukiem drogi). Oświetlenie może włączać się automatycznie.Auto będzie sprzeda-wana w Europie na wiosnę 2004 roku.
Galeria zdjęć
1/3 Wbrew wszystkim
2/3 Wbrew wszystkim
3/3 Wbrew wszystkim
