Nadwozie auta zwraca uwagę agresywną stylistyką, zarówno w wersji 3-, jak i 5-drzwiowej. Duże reflektory i zderzaki, masywne błotniki oraz krótkie zwisy i czarne słupki A i B dodają mu zadziorności i dynamiki. Wnętrze auta ma zdecydowanie spokojnieszą stylistykę od nadwozia. Cechuje się dobrym poziomem wykończenia i jest dość komfortowe. Kokpit czytelny i ergonomiczny. Uwagę zwraca wbudowany w konsolę środkową radioodtwarzacz oraz w górnej części wyświetlacz, na którym pokazywane są dane m.in. o temperaturze zewnętrznej, zużyciu paliwa oraz aktualnej godzinie. Przednie fotele z szerokim zakresem ustawień umożliwiają zajęcie wygodnej pozycji kierowcy i pasażerowi. Na tylnej kanapie zmieszczą się 3 osoby, ale będą miały trochę zbyt mało miejsca na nogi. Przeciętnej pojemności jest też bagażnik, który przy normalnym ustawieniu siedzeń ma 213 l, a po ich rozłożeniu (kanapa opcjonalnie dzielona w stosunku 60:40) maksymalnie 562 l przestrzeni ładunkowej. Mankamentem jest też tylko pionowa regulacja kierownicy. Wyposażenie GL i GLXW pierwszej wersji (w Polsce) standard obejmie wspomaganie układu kierowniczego, ektrycznie otwierane szyby przednie, centralny zamek, radioodtwarzacz CD, dwie poduszki powietrzne, 15-calowe koła stalowe oraz antypoślizogowy układ ABS z sytemem rozdziału siły hamowania EBD. W GLX oferowane będą ponadto: klimatyzacja, światła przeciwmgielne, boczne airbagi i kurtyny powietrzne oraz 15-calowe, aluminiowe felgi. Początkowo nowe Suzuki będzie dostępne tylko w jednej wersji silnikowej (na naszym rynku), z jednostką o poj. 1,3 l i mocy 92 KM, która zapewni przyzwoite osiągi i umiarkowane zużycie paliwa. Później w ofercie pojawi się mocniejszy silnik 1.5 z systemem zmiennych faz rozrządu, osiągający moc 102 KM. Lubi on wyższe obroty i do dynamicznej jazdy wymaga kręcenia powyżej 3500 obr./min. Wtedy Swift potrafi wykazać się sportowymi talentami, przyspieszając do 100 km/h w 10 s. Do przeniesienia napędu na przednią oś jednostka ta wykorzystuje 5-stopniową manualną skrzynię biegów (dostępna we wszystkich wersjach). Jej zalety to precyzyjne prowadzenie i krótkie skoki drążka. Wada - zbyt długie przełożenie 5. biegu, które nie daje możliwości wykonania manewru wyprzedzania (konieczna redukcja) i nadaje się tylko do spokojnej, monotonnej jazdy po autostradzie. Opcjonalnie dostępny będzie 4-biegowy "automat".Diesel z PolskiPo raz pierwszy w Swifcie pojawi się również silnik wysokoprężny. Będzie to jednostka o poj. 1,3 l i mocy 69 KM (konstrukcja ta powstaje w Polsce w zakładach w Bielsku-Białej). Dzięki maksymalnej wartości momentu - 170 Nm - osiąganej przy niskiej prędkości obrotowej auto może pochwalić się dobrą elastycznością, choć niestety do sprinterów nie należy. Największym atutem tej wersji będzie zużycie paliwa, które w cyklu mieszanym wg wstępnych danych nie powinno przekroczyć 4,5 l oleju napędowego na 100 km. Modele 1.3 (benzyna i diesel) można zamówić ze zautomatyzowaną 5-stopniową skrzynią biegów. Pozwala ona na manualną, sekwencyjną zmianę przełożeń lub automatyczną w dwóch trybach: ekonomicznym i normalnym. Auta z tą przekładnią w cyklu miejskim zużywają też mniej paliwa.W zawieszeniu auta zastosowano kolumny McPhersona z przodu i belkę skrętną z tyłu. Układ ma dość neutralną charakterystykę i tak auto zachowuje się podczas jazdy. Jest bardzo stabilne, nawet przy szybkim pokonywaniu zakrętów i doskonale radzi sobie z nierównościami poprzecznymi. Wyczuwalny układ kierowniczy z elektrycznym wspomaganiem ułatwia kontrolowanie pojazdu i manewrowanie nim. To wszystko w połączeniu z dobrym wyciszeniem wnętrza sprawia, że prowadzenie Suzuki dostarcza przyjemności. Do pełni satysfakcji tylko trochę brakuje mocy pod maską.Nowy Swift w sprzedaży pojawi się w kwietniu. W wersji GL będzie kosztować ok. 45 tys. zł, a GLX ok. 50 tys. zł, co niestety może utrudnić mu zdobywanie klientów.
Galeria zdjęć
Węgierski samuraj
Węgierski samuraj
Węgierski samuraj
Węgierski samuraj