Logo
WiadomościAktualnościWięcej niż forma

Więcej niż forma

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Wyważanie otwartych drzwi - tak pokrótce można by opisać pierwsze reakcje po zaprezentowaniu najnowszego dziecka Mercedesa - Vaneo. Jednak po kilku chwilach obcowania z autem wiemy już, jakie były intencje jego pomysłodawców.

Więcej niż forma
Zobacz galerię (3)
Auto Świat
Więcej niż forma

Przy długości 4,2 metra skupiono się bardziej na "wewnętrznych wartościach". W środku miejsce może zająć do 7 osób, przy czym dodatkowy rząd siedzeń rozkładanych niejako kosztem bagażnika (715 litrów) jest przeznaczony dla dzieci (od 12 do 36 kg). Dzięki dużemu rozstawowi osi żaden z pasażerów zasiadających w Vaneo nie powinien mieć kłopotów ze znalezieniem wygodnej pozycji, bez obawy o konieczność podkurczania nóg. Z tyłu nie zdecydowano się jednak, śladem minivanów, na zastosowanie oddzielnych, przesuwanych siedzeń dla każdego z pasażerów. Mimo to Mercedes skupił się na jak największej praktyczności i na możliwości łatwych zmian i adaptacji wnętrza auta do indywidualnych potrzeb. Po pierwsze, w zależności od potrzeb na pokład można zabrać od jednego (tylko kierowca) do 7 pasażerów. Płaska podłoga całego pojazdu umożliwia przewożenie dużych przedmiotów. W przypadku przewożenia ciężkich, nieporęcznych rzeczy Vaneo może być wyposażone w wysuwaną platformę (maksymalne obciążenie do 120 kg), na którą można wygodnie postawić kłopotliwy przedmiot, a później jednym ruchem ręki wsunąć go do wnętrza. Jeśli to co przewozimy nie powinno być narażone na oglądanie przez osoby postronne, a przy okazji mogłoby w jakiś sposób uszkodzić wnętrze, producent proponuje specjalny rozkładany pojemnik z tworzywa sztucznego obejmujący całe wnętrze za przednimi fotelami, który bardzo łatwo można włożyć lub, jeśli nie jest potrzebny, szybko złożyć. Aż tyle samochody takie jak Renault Kangoo czy Fiat Dobló nie potrafią.Wszystkie chwyty we wnętrzu nie oznaczają, że zapomniano o designie karoserii. Jednobryłowe nadwozie przypomina trochę mniejszego brata z gamy - klasę A. Podobieństwa najbardziej zauważalne są z przodu. Vaneo jest jednak sporo wyższy i dłuższy. Poza tym sporym ułatwieniem w miejskim użytkowaniu są przesuwane boczne drzwi (na niektórych rynkach w standardzie tylko z prawej strony). Widok Vaneo nie chwyta może specjalnie za serce, ale silne wpływy klasy A i ponadprzeciętne możliwości transportowe ratują sytuację.Mercedes chce także wprowadzić nowe standardy wyposażenia wpływającego na bezpieczeństwo. Samochód ma mieć w standardzie wszystkie systemy elektroniczne ułatwiające prowadzenie - ABS z BAS (mercedesowski odpowiednik EBD, czyli awaryjnego wspomagania hamowania) i EBV (elektroniczny rozdzielnik siły hamowania). Podobnie jak wszystkie auta z gwiazdą w standardzie na pewno będzie ESP (elektroniczny program kontroli stabilności). Oprócz tego oczywiście cztery poduszki powietrzne.Nowy Mercedes będzie produkowany pod Berlinem, w brandenburskim Ludwigsfelde. Możliwości produkcyjne fabryki określane są na maksymalnie 70 tys. aut rocznie. Cena samochodu nie jest na razie znana, orientacyjnie szacowano ją na około 20 tys. euro. Sprzedaż rozpocznie się na początku przyszłego roku.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: