W rezultacie w koncernie Fiata uznano, że trzeba zapomnieć o nazwie i powrócić do tej z lat 90. Pierwsze Bravo, które pojawiło się w 1995 roku, miało śmiałe stylistycznie 3-drzwiowe nadwozie. Debiutująca równocześnie 5-drzwiowa Brava otrzymała zupełnie zmieniony tył. Stylistycznie Bravo podąża szlakiem przetartym przez Grande Punto. Pokrewieństwo zdradzają sylwetki, proporcje, kształty reflektorów. Jednocześnie gdy porównać oba auta z boku, rzucają się w oczy duże gabaryty Bravo, które ma aż 4,34 m długości, a więc o 31 cm więcej niż Grande Punto (i o 8 cm więcej niż 5-drzwiowe Stilo). 2,6-metrowy rozstaw osi, szerszy od Punto o 9 cm i taki sam jak w Stilo, obiecuje przestronność wnętrza. Pojemny będzie także bagażnik - jego wielkość zgodnie z zapowiedzią Fiata ma być zbliżona do 400 l, co w tym segmencie jest doskonałym wynikiem.Wraz z Bravo zostały zaprezentowane turbodoładowane silniki benzynowe 1.4 T-Jet osiągające 120 i 150 KM. Podstawowym silnikiem to 90-konny 1.4 oraz znane z innych modeli Fiata turbodiesle Common Rail 1.9 Multijet o mocy 120 i 150 KM.O powodzeniu Bravo zadecydują najbliższe miesiące. Jeśli cena będzie niewygórowana, a i tu miejmy nadzieję nauka ze zbyt drogim Stilo nie pójdzie w las, auto powinno zyskać zapowiedziany nazwą aplauz. Wydaje się, że jedynym, co może poważnie zagrozić sukcesowi nowego Fiata, jest kiepska opinia o jakości produktów włoskiego koncernu. Oprócz konkurencyjnej ceny Bravo powinno więc mieć odpowiednio zachęcające warunki gwarancyjne.
Włoski styl
Fiat mądrze poszedł za ciosem i wyprowadził drugie uderzenie: tym razem celuje w najważniejszy dla Europejczyków, najmocniej oblegany segment samochodów kompaktowych.Przy tej okazji wyciągnięto wnioski z gorzkiej lekcji ze Stilo, które za daleko odeszło od klasycznego włoskiego designu.