Logo
WiadomościAktualnościWolność na szlaku

Wolność na szlaku

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Podczas światowej premiery nowegoJeepa Cherokee na salonie samochodowym w Detroit pokazano krótki film z jazd próbnych. Mocno zamaskowany Cherokee powolutku, ale bez najmniejszych problemów, pokonywał trasę Rubicon Trail.

Dla prawdziwego samochodu terenowego nie ma lepszej rekomendacji. Ta trasa to właściwie rumowisko skalne w górach Sierra Nevada na granicy Kalifornii i Nevady. W 10-stopniowej skali trudności, jako jedyna w USA, ma "dziesiątkę".Kilka lat temu miałem okazję pokonywać Rubicon Trail Jeepem Wranglerem i zapamiętam to wydarzenie do końca życia. O tym, jak trudno przedrzeć się przez tę trasę, niech świadczy fakt, że odcinek ok. 30 km pokonuje się w ciągu 2 dni!Dzięki dużemu prześwitowi (25,7 cm), krótkim zwisom z przodu i z tyłu, dużym kątom natarcia i zejścia nowy Cherokee znakomicie radzi sobie w najtrudniejszym terenie. Może wspinać się na strome podjazdy, zjeżdżać z nich, pokonywać kamieniste podłoże, jeździć w lesie, w błocie i wszędzie tam, gdzie zwykłe auto lub pseudoterenówki nie dotrą.Podczas jazd próbnych na Rubicon Trail sprawdzano także zawieszenie. Konstruktorzy musieli pogodzić dwie sprzeczności: komfort orazzdolność do jazdy terenowej. Z przodu zastosowano zawieszenie niezależne na sprężynach śrubowych, które zapewnia wysoki komfort jazdy i precyzję prowadzenia w najtrudniejszych warunkach. Skok zawieszenia wynosi aż 200 mm.Tylne zawieszenie jest podobne do tego, które zastosowano w luksusowym Grand Cherokee (zależne, na sprężynach śrubowych). Nie wdając się w skomplikowane opisy techniczne wystarczy powiedzieć, że zapewnia ono doskonały komfort oraz stabilność pojazdu w warunkach terenowych, gdzie obciążenie jest zmienne. Wnętrze nowego Cherokee jest obszerne. Auto jest prawie o 19 cm dłuższe i o 13,6 cm wyższe od poprzednika. Przybyło więc miejsca na nogi i nad głową. Przestrzeń ładunkowa wynosi 909 litrów, a przy złożonych tylnych siedzeniach aż 1951 litrów. Bardzo interesująco rozwiązano mechanizm otwierania tylnych drzwi i tylnej szyby. Opatentowany mechanizm otwieradrzwi i jednocześnie unosi tylną szybę. Auto terenowe musi także zapewniać duże bezpieczeństwo kierowcy i pasażerom. Cherokee jako pierwszy Jeep wyposażony jest w system bocznych kurtyn powietrznych. W razie bocznego uderzenia rozwijają się one z podsufitki nad oknami bocznymi. Do napędu nowego Cherokee przewidziano trzy silniki. Pierwszy to jednostka benzynowa V6 o pojemności 3,7 litra o mocy 210 KM (jest to zmniejszony silnik V8 z Grand Cherokee). Drugi silnik benzynowy to jednostka o pojemności 2,4 litra 16V o mocy 154 KM, trzeci to turbodiesel z techniką Common Rail o pojemności 2,5 litra i mocy 140 KM. Wersja z silnikiem V6 dostępna będzie ze skrzynią automatyczną,a z silnikami 2,4 oraz 2,5 litra ze skrzynią automatyczną lub sterowaną ręcznie. Nowy Cherokee produkowany będzie w zakładach DaimlerChryslera w Toledo (stan Ohio, ok. 90 km od Detroit). Plan - ok. 200 tys. sztuk rocznie. Do Europy auto trafi jesienią. W Polsce pokazany zostanie w maju na Poznań Motor Show.Roman Dębeckiokno klastosowano przednim ianusz Kulig i Jarosław Baran będą startować Fordem Eskortem WRC posiadającymstały napęd na cztery koła z przednim mechanizmem różnicowym MPC (produkcja wspólna Forda i Ricardo). To bardzo istotna zmiana podkreślana mocno przez Kuliga. Kierowca odbył treningiw Finlandii pod fachowym okiem Sebastiana Lindholma gdzie dzięki jego wskazówkom korygował swoje - jaksam je okreslił - przednionapędowe nawyki. Poza tym doskonalił technikę jazdy po ośnieżonych i oblodzonych nawierzchniach m.in. wykorzystywanie śnieżnych band do korygowania toru jazdy.W trakcie wspólnego pobytu w Wielkij Brytanii w Carlisle polscy rajdowcy mieli okazję wypróbować Forda Eskorta WRC. Został oa specjalnie przygotowany przezwspółpracujacą z Fordem od 1985 firmę zajmujacą się przygotowywaniem rajdowych aut. Jest nią znana zwcześniejszej współpracy m.in. z grupą Chrysler/Talbot - Mike Little Preparations. Pierwsze samochody amerykańskiego koncernu jakimi się zajmowała to Ford Eskort Turbo, następnym był Ford RS 200 zlikwidowanej grupy rajdowej B, Ford Sierra i jako ostatni Ford Escort WRC. Samochód waży 1230 kg i posiada silnik typu Ford YB o mocy 300 KM, czterocylindrowy o pojemności 2 litrów. Był specjalnie przygotowywany przez firmę Mountune Race Engines. Oprócz napędu na cztery koła Ford EscortWRC posiada pasywny tylny mechanizm różnicowy ze sprzegłem lepkościowymzdolnym przenieść moment 520 Nm (maksymalny wynosi 600 Nm przy 4500 obr/min).Dla Kuliga auto jest pewnego rodzaju wyzwaniem, pełnym nowinek technicznych i do tego bardzo szybkim. Przyznaje, że będzie musiał się z nim oswoić oraz stopniowo "wjeżdżać się". Zapowiada się więc emocjonująco tym bardziej, że Kulig i Baran zapowiadają walkę o każdą sekundę. Na treningach zespół będzie korzystać z samochodu dostarczonego przez wspomnianą już krakowska firmę Ferro. Współpraca obu rajdowców rozpoczęła się w 1995 roku kiedy startowali na Oplu Astrze w Rajdzie "Cieszyńska Barbórka". Sukcesem zakończyły się ich następne starty w Rajdach Mistrzostw Polski. W 1997 roku, jadąc Renaultem MeganeMaxi zdobyli tytuły mistrzów Polski w klasyfikacji generalnej. Z kolei rok 1998 zakończył się dla nich zdobyciem wicemistrzostwa Polski, natomiast Janusz Kulig wywalczył mistrzostwo Strefy Środkowoeuropejskiej (w poszczególnych etapach tego rajdu jego partnerem był zresztą Jarosław Baran).W tegorocznym sezonie wystartuje nowy team rajdowy. Jego sponsorem strategicznym jest Marlboro, wspierane przez fimę Mobil 1 (przypadła jej rola współsponsora). Bardzo istotnego wsparcia udzielają również Ford Distribution, Ford Bank Polska oraz Ferro Kraków. Janusz Kulig i Jarosław Baran będą startować Fordem Eskortem WRC posiadającymstały napęd na cztery koła z przednim mechanizmem różnicowym MPC (produkcja wspólna Forda i Ricardo). To bardzo istotna zmiana podkreślana mocno przez Kuliga. Kierowca odbył treningiw Finlandii pod fachowym okiem Sebastiana Lindholma gdzie dzięki jego wskazówkom korygował swoje - jaksam je okreslił - przednionapędowe nawyki. Poza tym doskonalił technikę jazdy po ośnieżonych i oblodzonych nawierzchniach m.in. wykorzystywanie śnieżnych band do korygowania toru jazdy.W trakcie wspólnego pobytu w Wielkij Brytanii w Carlisle polscy rajdowcy mieli okazję wypróbować Forda Eskorta WRC. Został oa specjalnie przygotowany przezwspółpracujacą z Fordem od 1985 firmę zajmujacą się przygotowywaniem rajdowych aut. Jest nią znana zwcześniejszej współpracy m.in. z grupą Chrysler/Talbot - Mike Little Preparations. Pierwsze samochody amerykańskiego koncernu jakimi się zajmowała to Ford Eskort Turbo, następnym był Ford RS 200 zlikwidowanej grupy rajdowej B, Ford Sierra i jako ostatni Ford Escort WRC. Samochód waży 1230 kg i posiada silnik typu Ford YB o mocy 300 KM, czterocylindrowy o pojemności 2 litrów. Był specjalnie przygotowywany przez firmę Mountune Race Engines. Oprócz napędu na cztery koła Ford EscortWRC posiada pasywny tylny mechanizm różnicowy ze sprzegłem lepkościowymzdolnym przenieść moment 520 Nm (maksymalny wynosi 600 Nm przy 4500 obr/min).Dla Kuliga auto jest pewnego rodzaju wyzwaniem, pełnym nowinek technicznych i do tego bardzo szybkim. Przyznaje, że będzie musiał się z nim oswoić oraz stopniowo "wjeżdżać się". Zapowiada się więc emocjonująco tym bardziej, że Kulig i Baran zapowiadają walkę o każdą sekundę. Na treningach zespół będzie korzystać z samochodu dostarczonego przez wspomnianą już krakowska firmę Ferro. Współpraca obu rajdowców rozpoczęła się w 1995 roku kiedy startowali na Oplu Astrze w Rajdzie "Cieszyńska Barbórka". Sukcesem zakończyły się ich następne starty w Rajdach Mistrzostw Polski. W 1997 roku, jadąc Renaultem MeganeMaxi zdobyli tytuły mistrzów Polski w klasyfikacji generalnej. Z kolei rok 1998 zakończył się dla nich zdobyciem wicemistrzostwa Polski, natomiast Janusz Kulig wywalczył mistrzostwo Strefy Środkowoeuropejskiej (w poszczególnych etapach tego rajdu jego partnerem był zresztą Jarosław Baran).W tegorocznym sezonie wystartuje nowy team rajdowy. Jego sponsorem strategicznym jest Marlboro, wspierane przez fimę Mobil 1 (przypadła jej rola współsponsora). Bardzo istotnego wsparcia udzielają również Ford Distribution, Ford Bank Polska oraz Ferro Kraków. Janusz Kulig i Jarosław Baran będą startować Fordem Eskortem WRC posiadającymstały napęd na cztery koła z przednim mechanizmem różnicowym MPC (produkcja wspólna Forda i Ricardo). To bardzo istotna zmiana podkreślana mocno przez Kuliga. Kierowca odbył treningiw Finlandii pod fachowym okiem Sebastiana Lindholma gdzie dzięki jego wskazówkom korygował swoje - jaksam je okreslił - przednionapędowe nawyki. Poza tym doskonalił technikę jazdy po ośnieżonych i oblodzonych nawierzchniach m.in. wykorzystywanie śnieżnych band do korygowania toru jazdy.W trakcie wspólnego pobytu w Wielkij Brytanii w Carlisle polscy rajdowcy mieli okazję wypróbować Forda Eskorta WRC. Został oa specjalnie przygotowany przezwspółpracujacą z Fordem od 1985 firmę zajmujacą się przygotowywaniem rajdowych aut. Jest nią znana zwcześniejszej współpracy m.in. z grupą Chrysler/Talbot - Mike Little Preparations. Pierwsze samochody amerykańskiego koncernu jakimi się zajmowała to Ford Eskort Turbo, następnym był Ford RS 200 zlikwidowanej grupy rajdowej B, Ford Sierra i jako ostatni Ford Escort WRC. Samochód waży 1230 kg i posiada silnik typu Ford YB o mocy 300 KM, czterocylindrowy o pojemności 2 litrów. Był specjalnie przygotowywany przez firmę Mountune Race Engines. Oprócz napędu na cztery koła Ford EscortWRC posiada pasywny tylny mechanizm różnicowy ze sprzegłem lepkościowymzdolnym przenieść moment 520 Nm (maksymalny wynosi 600 Nm przy 4500 obr/min).Dla Kuliga auto jest pewnego rodzaju wyzwaniem, pełnym nowinek technicznych i do tego bardzo szybkim. Przyznaje, że będzie musiał się z nim oswoić oraz stopniowo "wjeżdżać się". Zapowiada się więc emocjonująco tym bardziej, że Kulig i Baran zapowiadają walkę o każdą sekundę. Na treningach zespół będzie korzystać z samochodu dostarczonego przez wspomnianą już krakowska firmę Ferro. Współpraca obu rajdowców rozpoczęła się w 1995 roku kiedy startowali na Oplu Astrze w Rajdzie "Cieszyńska Barbórka". Sukcesem zakończyły się ich następne starty w Rajdach Mistrzostw Polski. W 1997 roku, jadąc Renaultem MeganeMaxi zdobyli tytuły mistrzów Polski w klasyfikacji generalnej. Z kolei rok 1998 zakończył się dla nich zdobyciem wicemistrzostwa Polski, natomiast Janusz Kulig wywalczył mistrzostwo Strefy Środkowoeuropejskiej (w poszczególnych etapach tego rajdu jego partnerem był zresztą Jarosław Baran).

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: