Logo
WiadomościAktualnościWyprzedzamy myślą

Wyprzedzamy myślą

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Francuski koncern nie musi podążać za trendami światowej motoryzacji - on je stwarza. Jednak gdy 6 lat temu Renault wprowadzało Scénica, nic nie zapowiadało burzy.

Początkowo otwieraliśmy szeroko oczy ze zdziwienia - co to ma właściwie być? Kompakt z wysokim dachem i oddzielnymi siedzeniami dla każdego pasażera? Przecież takie dziwadło nie znajdzie w ogóle klientów. Następne zdziwienie przyszło równie szybko, gdy okazało się, że nowe auto przypadło do gustu rodzinom z małymi dziećmi i zapoczątkowało tym samym całkowicie nową klasę. Duże vany formatu Voyagera, Espace'a czy nawet Sharana okazały się nagle zbyt ciężkie i niewygodne w codziennym użyciu. Pomysł Francuzów szybko znalazł naśladowców. Konkurencja zaczęła działać i trzeba przyznać, że udało się to doskonale. Po latach stary Scénic domagał się następcy.Nowy samochód, nowe pomysłyOczywiście, jak przystało na Renault, pojazd będzie czymś szczególnym i jedynym w swoim rodzaju (przynajmniej przez jakiś czas). Nowy pomysł na ożywienie segmentu to produkcja auta w dwóch wersjach nadwoziowych: krótszej, pięcioosobowej oraz dłuższej, z większym, rozstawem osi i z miejscem dla 7 osób. Nowy Scénic jest o 8 cm dłuższy od swojego poprzednika (4,25 m), a wersja Grand ma dodatkowo jeszcze 15 cm (4,40 m). Krótsza wersja pojawi się w salonach sprzedaży już od lipca, na droższą o 1500 euro siedmioosobówkę trzeba będzie poczekać do wiosny 2004 roku. Żadnej niespodzianki nie stanowi natomiast design. Zgodnie z przewidywaniami Scénic pod wzgledem stylistyki jest kolejną wariacją stylu zaprezentowanego przez Avantime'a i kontynuowanego przez Mégane'a. Pękaty kształt klapy bagażnika sprawia, że rodzinę samochodów Renault można rozpoznać już na pierwszy rzut oka. W programie dostępnych jednostek napędowych Renault przewidziało trzy nowe propozycje: dwa turbodiesle z bezpośrednim wtryskiem paliwa typu Common Rail, (dCi) o pojemności 1,9 litra i mocy 100 i 140 KM oraz turbodoładowany, dwulitrowy silnik benzynowy o mocy 165 KM. Miłośnicy terenowej wersji będą zawiedzeni - RX4 bezpowrotnie zniknie z cenników. Pierwszym powodem jest brak odpowiedniego układu napędowego, drugi to fakt, że Renault chce odpuścić sobie tego typu samochody na rzecz bratniego Nissana. Wbrew skojarzeniom, które mogą się zrodzić przy obserwowaniu wyglądu zewnętrznego, wnętrze samochodu różni się znacząco od Mégane'a i jest zbliżone raczej do Espace'a. Zamiast zestawu okrągłych zegarów nad deską rozdzielczą góruje kilka ciekłokrystalicznych wyświetlaczy oraz całkiem spory monitor służący do obsługi dostępnych opcjonalnie pokładowych multimediów. Drążek zmiany biegów jest bardzo wygodnie unieszczony na kokpicie (pod radioodtwarzaczem i pokrętłami obsługi nawiewów i klimatyzacji). Ponieważ dźwignia obsługi hamulca ręcznego znalazła się po lewej stronie regulowanej w dwóch płaszczyznach kolumny kierownicy, między przednimi fotelami ulokowano duży, zamykany schowek dostępny dla wszystkich pasażerów pojazdu. Drugi rząd siedzeń składa się z trzech oddzielnych foteli, które w prosty sposób można szybko wymontować, złożyć lub przesunąć wzdłuż osi pojazdu. Środkowe siedzenie jest trochę węższe od pozostałych, ale nawet tu dostępny będzie pełnowymiarowy zagłówek oraz trzypunktowy pas bezpieczeństwa. Patent z Opla ZafiryW Grand Scénicu fotele z trzeciego rzędu kilkoma sprawnymi ruchami ręki można schować pod podłogą. Oczywiście systemy różnią się od siebie, ale efekt pozostaje taki sam. Nowy Scénic Grand jest także sporo większy od Zafiry - zarówno pod względem przestrzeni pasażerskiej, jak i bagażowej Renault stoi o klasę wyżej. Inne nowościJuż w październiku do sprzedaży wejdą wersje Mégane'a - sedan i kombi. Od jesieni będzie można także zamawiać coupécabrio, które dla Renault opracowuje Karmann (choć produkcja będzie się odbywała w zakładach Renault w Douai). Hardtop wykonany zostanie z przyciemnionego i odpornego na mechaniczne uszkodzenia szkła. Do tej odmiany Mégane'a producent przewidział tylko trzy silniki: 2.0 (136 KM), 2.0 turbo (200 KM) oraz turbodiesla 1.9 (140 KM). Wielbicieli sportu ucieszy na pewno wiadomość, że od września będzie można kupić Mégane'a RS. Pod maską auta znajdziemy turbodoładowany silnik 2.0 o mocy 225 KM. Napęd będzie przenoszony za pomocą 6-stopniowej skrzyni manualnej. Oczywiście samochód zostanie odpowiednio wystylizowany - w standardzie m.in. 18-calowe koła, zwiększone wloty powietrza do chłodnicy, chromowana końcówka rury, trójramienna kierownica.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: