Logo

Wyrok na drogi

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, czyli w 2004 r., nasze drogi zostaną otwarte dla ruchu 44-tonowych TIR-ów.

Wyrok na drogi
Auto Świat
Wyrok na drogi

Pojazdy takie mają nacisk na oś 11,5 tony. Spośród polskich dróg taki nacisk wytrzymuje zaledwie kilka procent szos międzynarodowych.Na początku dla takich kolosów otwarte będą główne szlaki tranzytowe. Eksperci spodziewają się, że ruch odbywać się będzie głównie wzdłuż planowanej i budowanej autostrady A-2 oraz powstającej w miarę szybko A-4. Na drodze A-4 11,5 ton nacisku wytrzymują wszystkie odcinki oddanej do użytku autostrady. Wzdłuż szlaku A-2 TIR-y nie zniszczą jedynie drogi między Koninem i Poznaniem. Między Warszawą i Koninem oraz Poznaniem i granicą z Niemcami posypią się przysłowiowe wióry. Cała nadzieja, że kraje Unii pomoga sfinansować budowę tych szlaków.Po 2004 r. stopniowo mają być otwierane inne drogi dla najcięższych pojazdów, aż w 2015 r. TIR-y będą miały prawo jeździć u nas wszędzie. Zgodnie z założeniami planów budowy autostrad, do tego czasu na wschód od Wisły nie powstanie ani jedna autostrada. Gminy i województwa ciągle narzekają na brak środków na modernizację dróg, a Generalna Dyrekcja Dróg Publicznych ledwie nadąża z łataniem zimowych zniszczeń na trasach krajowych.Co zaś mogą "zwykłe" TIR-y - można było przekonać się w połowie stycznia w stolicy. Dzieki skierowaniu ruchu tranzytowego przez Aleje Jerozolimskie i skanalizowaniu tam ruchu międzynarodowego zarwał się wiadukt między Warszawą i Pruszkowem.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: