Taylor wraz z Włochem Maxem Angelellim i Francuzem Emmanuelem Collardem na Pontiacu Riley Mk XI w ciągu 24 godzin pokonali 710 okrążeń toru Daytona, czyli 4067,590 kilometra. Zwycięska trójka obok pucharów otrzymała także tradycyjną nagrodę przyznawaną najlepszym w tym wyścigu - złote zegarki marki Rolex.Ich najgroźniejszymi rywalami były dwa Pontiaki Crawfordy DP03 reprezentujące barwy teamu Howard-Boss Motorsports. Oba pojazdy do zwycięzców straciły 11 okrążeń, ale zawzięcie ze sobą walczyły aż do mety. Szybszy zaledwie o 0,439 sekundy okazał się samochód prowadzony przez Amerykanów Butcha Leitzingera, Elliota Forbesa-Robinsona i Jimmiego Johnsona. Trzecia pozycja przypadła trójce - Andy Wallace (Wielka Brytania), Jan Lammers (Holandia) i Tony Stewart (USA).Wśród 33 startujących pojazdów kategorii GT najszybsze okazało się Porsche 911 GT3 Cup zespołu Farnbacher Racing. Ekipa składająca się z dwóch Niemców, Wolfa Henzlera i Dominika Farnbachera, oraz dwuch miejscowych kierowców, Shawna Price'a i Pierre'a Ehreta, w klasyfikacji generalnej zajęła 10 miejsce ze stratą 46 okrążeń do najlepszego teamu, który reprezentował klasę Daytona Prototype (DP).24-godzinny wyścig ukończyła również ekipa chwaląca się polskimi korzeniami. Lexus Fabcar FDSC/03 połączonych teamów Cegwa Sport, który jest własnością Dariusza Grali z Bostonu, oraz Southard Motorsports ukończył zawody na 23 miejscu, a 14 w kategorii Daytona Prototype, ze stratą 80 okrążeń do zwycięzców. Obok Grali w zespole jechali jeszcze chirurg z Chicago Bohdan Kroczek oraz trójka Amerykanów - Mark Patterson, Quentin Wahl i Shane Lewis. Trudy tych wyczerpujących zawodów wytrzymało 40 pojazdów.
Galeria zdjęć
Wyścig po złotego Rolexa
Wyścig po złotego Rolexa