Było to BMW 320si WTCC w najnowszej specyfikacji na sezon 2008, podstawione przez zespól Wiechers Sport – dwukrotnych mistrzosw WTCC w klasyfikacji prywatnej.

Damian został zaproszony do testu przez samego Dyrektora niemieckiej ekipy Hansa-Dietera Wiechersa, ktory z boksów bacznie przyglądał się poczynaniom Polaka. Był to także ostatni test zespołu przed wylotem do Kurytyby na inauguracyjna rundę Mistrzostw Świata.

Z tego względu, najwięcej czasu za kierownica spędził Holender Olivier Tielemans, dla którego próby na Motorpark Arena były trzecim testem samochodu BMW, jakim będzie walczył w nadchodzącym sezonie w światowym czempionacie.

Pełen wrażeń dzień rozpoczął się rano, gdy Dyrektor Techniczny Wiechers Sport Thomass Schiemann, wykonał roll-out auta na zimnym torze. Po nim intensywny i bogaty program testów rozpoczął 23-letni Holender jeżdżący w ubiegłym roku Alfa Romeo 156 WTCC w teamie N.Technology. W sumie pokonał on prawie 100 okrążeń obiektu w Oschersleben.

Czas Damiana nadszedł po południu, kiedy Tielemans miał przerwę na lunch. Przy temperaturze asfaltu rzędu 3-4 stopni Celsjusza Polak wsiadł do BMW 320si i wykonał pierwsze w swoim życiu okrążenia w samochodzie WTCC.

Przejazd składał sie z dwóch okrążeń pomiarowych, podczas których Damian korzystał z set-upu Holendra. Po powrocie do boksów i zmianie ostawień auta, wyjechał na tor z pełnym zbiornikiem paliwa i pokonał 13 okrążeń na tym samym, zużytym już, komplecie opon jakich używał Tielemans.

Ku radości wszystkich, czas Damiana byl o 1.3 sek lepszy niż Holendra (1:38.5)! Po zaliczeniu w sumie 15 okrążeń Damian oddal z powrotem samochód Olivierowi Tielemansowi, aby ten mógł kontynuować przygotowania do sezonu WTCC. Holender na nowym komplecie opon i ze zmianami w ustawieniach wprowadzonymi przez Polaka zasymulował przejazd kwalifikacyjny, zatrzymując stoper na 1.37,2 min.

Sawicki przez cały dzień uważnie podpatrywał pracę inżynierów i mechaników, dyskutował z Dyrektorem Technicznym i analizował telemetrię. Ze względu na ograniczenia czasowe Damian nie mógł wykonać więcej przejazdów w BMW i dlatego Hans-Dieter Wiechers zaprosił już młodego Polaka na kolejne testy zespołu.

- Jestem bardzo zadowolony z testu oraz z faktu, ze otrzymałem zaproszenie od mistrzowskiego teamu - powiedział Damian Sawicki. To dla mnie ogromne wyróżnienie. Auto BMW jest bardzo przyjemne dla kierowcy i dlatego od samego początku czułem się w nim rewelacyjnie. Model 2008, który testowałem jest lżejszy od poprzednika o 13 kg. Z całego dnia żałuję tylko dwóch rzeczy: chłodnej pogody, a co za tym idzie zimnego i mało przyczepnego toru, oraz ograniczonej ilości okrążeń jakie moglem wykonać. Oczywiście Olivier Tielemans musiał zapoznać się z autem i wyczuć jego nastawy, stad miał pierwszeństwo i priorytet w jeździe. Już nie mogę doczekać się kolejnej jazdy BMW WTCC!

- Jestem pod ogromnym wrażeniem umiejętności i talentu Polaka - stwierdził Hans-Dieter Wiechers. W 5 - 6 okrążeniu Damian osiągał takie czasy, jak Olivier Tielemans po 15 - 20 kółkach. A przecież była to jego pierwsza styczność z autem WTCC w życiu! Damian miał cały czas samochód pod kontrola. To niesamowity kierowca, przyszłość polskiego sportu samochodowego, perełka. Takiego talentu nie można zmarnować i wypościć z rak!