W barwach zespołu SEAT Sport Polska swój start w sobotnim sprincie zapowiedziało dwóch zawodników: Robert Kisiel oraz Mateusz Lisowski.

- Ja dosłownie kocham ten obiekt – stwierdził Lisowski. Tutaj właśnie zaczynałem swoją przygodę ze sportem samochodowym. Tor w Poznaniu bardzo odpowiada mi swoją charakterystyką, a każdy jego zakręt mam w pełnie przeanalizowany. Z pewnością najcięższa jest pierwsza partią zakrętów na którą składa się prawy zakręt o nazwie „Baba Jaga” oraz lewy nazywany „Uśmiechem Szatana” .

Seat Sport Polska kontra GRT

Tak jak to miało miejsce w poprzednich dwóch eliminacjach WSMP’07, walka o zwycięstwo rozegra się zapewne pomiędzy reprezentantami zespołu Seat Sport Polska, a Gładysz Racing Team -braćmi Gładyszami, którzy w tym sezonie także dysponują samochodami Seat Leon Supercopa.

- Do najbliższego startu jestem bardzo dobrze przygotowany – kontynuujeLisowski. Trzy tygodnie temu startowałem na Automotodromie Brno, gdzie szukałem nowych, bardzo mi potrzebnych doświadczeń. Budowanie kapitału doświadczeń wciąż pozostaje dla mnie zadaniem priorytetowym, bo w swym pierwszym sezonie wyścigowym nie liczę na poważniejsze sukcesy – choć z drugiej strony cieszę się, że moje wyniki z pierwszych startów w Poznaniu i w Brnie dają pewną podstawę do optymizmu. Dotychczasowe wyścigi w klasie H-3500 pokazały, że nie ma zdecydowanych faworytów i nie zawsze wygrywa ten, który jedzie najszybciej. Ja przekonałem się o tym już dwa razy. Jedyne co mogę powiedzieć to, że w porównaniu z moimi rywalami posiadam zdecydowanie mniejsze doświadczenie. Pod względem sportowym prezentujemy jednak bardzo zbliżony poziom. W porównaniu z wcześniejszą eliminacją raczej nie dokonam jakiś większych zmian w ustawieniach samochodu, aczkolwiek będę się starał znaleźć jakieś małe niuanse mogące jeszcze bardziej udoskonalić mojego Seata. Dlatego też na zawody wybieram się już w czwartek, aby móc uczestniczyć w treningach wolnych przed nadchodzącą rundą...

Po trzech do tej pory rozegranych wyścigach w klasie H-3500 na prowadzeniu znajdują się dwaj zawodnicy: Mateusz Lisowski oraz młodszy z braci Gładyszów – Adam. Na trzeciej pozycji widnieje Robert Kisiel, dla którego pierwsza część sezonu nie jest do końca udana.

- Rzeczywiście w tym sezonie trapiły nas liczne problemy – stwierdził Robert Kisiel. Seat Leon, który w ubiegłym sezonie spisywał się bez zastrzeżeń w tym roku wymagał pewnych poprawek. Przed wyścigiem w Poznaniu dokonaliśmy gruntownego przeglądu i auto wydaje się być perfekcyjnie przygotowane. Podczas zawodów w Brnie obecni na torze byli przedstawiciele Seata z Hiszpanii, którzy przekazali nam nowy upgrade do Leona w specyfikacji 2007. Nie wprowadza on większych zmian, ale inżynierowie z Hiszpanii stwierdzili, że mogą jeszcze ulepszyć samochód dzięki tym małym poprawkom. W Poznaniu wystartujemy zatem Seatem w specyfikacji 2007.

- Jestem również bardzo wdzięczny moim doświadczonym i utytułowanym rywalom, którzy do nowicjusza odnoszą się z wielką życzliwością i nie szczędzą mi życzliwych rad, które naprawdę podnoszą mnie na duchu i pomagają! -wyjaśnia Mateusz Lisowski. Nowym elementem w mojej ekipie będzie współpraca z zespołem serwisowym, kierowanym przez inż. Andrzeja Godulę. To znany specjalista z dziedziny tuningu sportowego, a wcześniej wielokrotny mistrz Polski w wyścigach i wyścigach górskich. Nie wątpię, że współpraca z takim fachowcem wniesie do mojej ekipy pozytywny impuls.

W klasyfikacji generalnej reprezentanci zespołu Seat Sport Polska również plasują się na wysokich pozycjach. Najmłodszy w całej stawce – Mateusz Lisowski, zajmuje obecnie piątą lokatę ex-quo z Karoliną Czapką i Adamem Gładyszem.

Warto przypomnieć, że w pierwszej rundzie rozegranej na torze w Poznaniu zwycięstwami w klasie H-3500 podzielili się: Robert Kisiel oraz Mateusz Lisowski. W Poznaniu rywalizacja będzie ciekawa - nie można również zapomnieć o starszym z braci Gładyszów – Marcinie, który zajmuje w punktacji czwartą pozycję. Na liście startowej widnieje również nazwisko Czecha Dana Suchego. Jeśli Łukasz Zieliński przygotuje na czas swoje super-turystyczne Audi A4, to walka o zwycięstwo powinna być wręcz emocjonująca.

Z nadziejami na podium

Zapewne o czołowe pozycje przyjdzie walczyć kierowcom Seatów w wyścigu długodystansowym. Po dwóch rundach załoga Robert Kisiel i Jean-Claude Laruelle zajmuje trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej. Obydwaj reprezentanci zespołu SEAT Sport ustępują tylko dwóm teamom, które do dyspozycji mają najnowsze pucharowe Porsche 997 GT3 Cup.

- W Poznaniu wystartujemy w składzie trzyosobowym – stwierdził Robert Kisiel. Od tej rundy w rywalizacji długodystansowej będzie nas wspierał Jerzy Franek. Jest to dobry kierowca, który już w ubiegłym sezonie startował za kierownicą SEAT-a Leon Supercopa. Jeździ on równym tempem i uważam, że będzie dla nas wzmocnieniem w walce o trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej DSMP.

Na czwartej pozycji w generalce ze stratą ośmiu punktów do polsko-belgijskiej załogi plasuje się Mateusz Lisowski w parze z Jakubem Marcinkiewiczem. Przypomnijmy, iż ten drugi w tym sezonie powrócił do startów w wyścigach samochodowych.

- Z Kubą od początku sezonu startuje mi się bardzo dobrze. – stwierdził utalentowany 16-latek. Niestety nie z naszej winy dwie pierwsze rundy DSMP były dla nas trochę pechowe. W Poznaniu wystartowaliśmy z depo, ze strata kilku okrążeń, a w Brnie przez większą część weekendu zmagaliśmy się z awarią pompy paliwa. Teraz już wszystko powinno jednak przebiegać bez większych komplikacji.

W klasie H-3500 obydwie załogi SEAT-a przedziela włoski zespół Nostress Motorsport w składzie Oscar Azzini i Sergio Azzini.

Automobilklub Wielkopolski zaprasza kibiców

Automobilklub Wielkopolski serdecznie zaprasza wszystkich miłośników sportów motorowych w dniach 18-19 maja na Tor „Poznań”. Do trzeciej rudny WSMP zgłosiło się ponad stu zawodników, - nie tylkoz Polski, ale i Niemiec, Czech czy Szwajcarii, bowiem podczas tej eliminacji gościć u nas będzie trzynastu kierowców Interserii, którzy wyjadą na tor do wyścigu wraz z dziewięcioma zawodnikami Formuły E 2000.Pierwszy wyścig tej klasy odbędzie się już w piątek o godz. 15.00, drugi w sobotę o 11.40.

Zawody w Poznaniu rozpoczynają się praktycznie w czwartek, bowiem już tego dnia odbędą się treningi wolne.

W piątek na Torze „Poznań” po obowiązkowych treningach z pomiarem czasu zobaczymy równieżFinał B Pucharu KIA Lotos Cup. Na dystansie pięciu okrążeń wystartują kierowcy, którzy w treningach zajęli miejsca od 28 do ostatniego. Natomiast pierwszych 27 kierowców plus 5 najlepszych z finału B, obejrzymy podczas sobotniego finału A. Dla zawodników startujących w rywalizacji o WSMP oraz DSMP tego dnia przewidziane są kwalifikacje.

Niewątpliwie sporo sportowych emocji możemy oczekiwać po wyścigu klas Grand Prix Polski oraz Grupy Narodowej, którzy w sobotę jako pierwsi rozpoczną zmagania o punkty. Po wyjazdowej rundzie w Brnie stawkę w klasyfikacji generalnej prowadzi Maciej Stańco przed Robertem Lukasem i Maciejem Marcinkiewiczem, wszyscy zawodnicy jadą na samochodach marki Porsche GT3.Poza Porschakami na linii startu zobaczymy Seaty Leony, BMW M3, Reanult Clio oraz inne mocne auta. Wiadomo, że Lukas pojedzie z ostatniego pola, bowiem zamiast startować w piątkowych kwalifikacjach... będzie jechał w Lausitz w kwalifikacjach Porsche Carrera Cup! Zdąży jednak powrócić do Poznania na wyścig...

Sobotnie zmagania zakończy wyścig długodystansowy wzorowanym na słynnym wyścigu Le Mans, zawodnicy wciągu 3 godzin muszą pokonać jak największą liczbę okrążeń. Tutaj o wyniku decyduje nie tylko moc silnika, ale przede wszystkim wytrzymałość podzespołów oraz dobra strategia całego zespołu, który składa się z dwóch lub trzech kierowców. W tym biegu rywalizować będzie m.in. zespół Leszka Kuzaja (STT) samochodem Porsche 911 GT3 oraz piękne Ferrari 360 wystawione przez Włochów i wiele innych ciekawych samochodów.

Szczegółowy harmonogram zawodów w Poznaniu zamieszczamy tutaj