Wiadomości Aktualności Wyścigi: Volkswagen Racing Polska na torze w Poznaniu

Wyścigi: Volkswagen Racing Polska na torze w Poznaniu

Autor Andrzej Karaczun
Andrzej Karaczun

29–31 maja tor Poznań gościć będzie zawodników rywalizujących w kolejnych rundach Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski, Mistrzostw Europy Strefy Centralnej, a także w pierwszej w tym sezonie rundy Długodystansowych Samochodowych Mistrzostw Polski.

Wyścigi: Volkswagen Racing Polska na torze w Poznaniu
Auto Świat
Wyścigi: Volkswagen Racing Polska na torze w Poznaniu

Podczas zbliżających się zawodów w Poznaniu zespół Volkswagen Racing Polska wystawi swoje samochody we wszystkich możliwych wyścigach.

Braci Gładyszów ujrzymy zarówno w wyścigu długodystansowych, jak i w sprincie pow. 2000 cm3. W tym pierwszym z wymienionych Adam oraz Marcin Gładyszowie powalczą o punkty za kierownicą VW Jetta. W rywalizacji o punkty do cyklu WSMP zespół z Tarnowa oprócz wspomnianej Jetty wykorzysta także Seata Leon Supercopa – samochodu opartego na częściach VW.

Jedynym kierowcą teamu, który pojedzie w wyścigu Dywizji 4 do dwóch litrów będzie liderujący w punktacji razem z innym zawodnikiem Piotr Nowacki.

Zawody w Poznaniu będą debiutem synów Piotra Nowackiego: Tomasza i Adama. Obaj po raz pierwszy w życiu wystartują w cyklu DSMP. Pierwszy z nich ma już jednak pewne wyścigowe doświadczenie, bowiem startował kilka lat temu w kilku eliminacjach Kartingowych Mistrzostw Polski. Debiutanci zasiądą za kierownicą Volkswagena Golfa VI. Jeśli strategia na to pozwoli być może załoga ta wystartuje w trzyosobowym zestawieniu razem z Piotrem Nowackim.

Ze względu na międzynarodowy charakter poznańskiej rundy, można spodziewać się wielu sportowych emocji. Szczególnie interesująco zapowiada się rywalizacja długodystansowa, która rozegrana zostanie w najbliższa sobotę.

W samej klasie powyżej 3500 cm3 jest 9 samochodów, w tym kilka Porsche oraz dwa Ferrari. W kategorii do 3,5 l, w której klasyfikowany będzie VW Jetta braci Gładyszów, walczyć będą cztery ekipy, jednak Adam i Marcin z pewnością nie ograniczą się do rywalizacji o zwycięstwo tylko w tym wąskim gronie. Duet VW Racing Polska, podobnie jak w minionym sezonie, będzie chciał sięgnąć również po wysoką pozycję w klasyfikacji generalnej.

Samochód załogi przed tym sezonem został dopracowany, przede wszystkim jeśli chodzi o rozkład masy. Dobra strategia zespołu oraz równa jazda Adama oraz Marcina powinna pozwolić na walkę o miejsca na podium. Przypomnijmy, że w zeszły rok załoga Gładysz/Gładysz ukończyła na 3.miejscu w klasyfikacji generalnej oraz na 2. w swojej klasie.

Sprint w klasie powyżej 2 litrów również będzie miał mocną obsadę. Podczas weekendu wyścigowego w Poznaniu rozegrane zostaną dwa biegi na dystansie 15. okrążeń każdy. Bracia Gładyszowie zamierzają obronić zajmowane dwa pierwsze miejsca w punktacji swojej klasy. Przypomnijmy, iż po niezwykle udanych weekendzie na torze Hungaroring w klasie do 3500 cm3 prowadzi Adam Gładysz. Posiada on 4. punkty przewagi nad swoim bratem.

Z kolei rodzina Nowackich za przeciwników będzie miała sześć załóg w autach marki BMW, Renault i Alfa Romeo. W sprincie obok VW Golfa Piotra Nowackiego, na linii startowej ustawią się m.in. trzy Renault Clio, Kia cee’d, Seat Leon, Alfa Romeo 156, a także szybki K1-Attack.

Przypomnijmy, iż wszystkie samochody, jakimi startują kierowcy Volkswagen Racing Polska zostały zbudowane przez ten team w podtarnowskich Zgłobicach, gdzie mieści się jego siedziba. Auta przygotowywano przede wszystkim pod kątem rywalizacji długodystansowej, która jest w tym sezonie priorytetem zespołu. Dodatkowo tegoroczne starty w sprincie VW Golfa VI są poligonem testowym przed zbudowaniem dużej partii tych aut na potrzeby holenderskiego pucharu VW Endurance Cup.

Adam Gładysz: Runda w Poznaniu będzie pierwszą w tym roku eliminacją rozegraną w Polsce. Mam optymistyczne i bojowe nastawienie, jak zawsze. Po rozmowie wewnątrz zespołu podjąłem decyzję o starcie w sprincie. Wiadomo, prowadzenie w klasyfikacji zobowiązuje. Postaram się w Poznaniu zdobyć jak najwięcej punktów i obronić pierwsze miejsce. W rywalizacji długodystansowej wystartuję, z Marcinem. Zarówno my, jak i samochód jesteśmy dobrze przygotowani do tego występu. Mamy szybkie tankowanie i wprowadziliśmy poprawki, co zresztą było już widać na Hungaroring. Co do konkurencji, to jest duża i na pewno mocna. Nasze krajowe eliminacje znów zostały połączone z Mistrzostwami Europy Strefy Centralnej, co jest dodatkowym „smaczkiem”. Walka z zawodnikami z zagranicy zawsze dostarcza emocji. O to właśnie chodzi, żeby ścigać się jak najwięcej i z jak najlepszymi kierowcami. Serdecznie zapraszam wszystkich kibiców na zawody w Poznaniu, liczę na to, że będzie to weekend obfitujący w pozytywne wyścigowe wrażenia.

Marcin Gładysz: W Poznaniu razem z Adamem pojedziemy nastawieni na wygraną w klasie do 3,5 litrów, ale oczywiście będziemy walczyć również o wysokie miejsce w klasyfikacji generalnej. Ważne są dla nas obie te punktacje, choć na pewno bardziej nobilituje dobra pozycja w całej stawce. W Klasie 4 jeżdżą mocniejsze samochody i pokonanie ich na pewno daje większą satysfakcję. Jetta jest doskonale przygotowana i liczymy na to, że nie będzie żadnych niespodzianek. Wystartuję także w sprincie i zapewne w jednym biegu pojadę SEAT-em, a w drugim Jettą. Zapowiada się zatem ciekawy rodzinny bój. Co do drugiego samochodu Volkswagena, to wydaje mi się, że klan Nowackich ma spore szanse. Jadą najnowszym produktem Volkswagena Racing Polska, wyposażonym w szybkie tankowanie i myślę, że są w stanie wywalczyć nim zwycięstwo w klasie do 2 litrów. Chciałbym zaprosić wszystkich sympatyków wyścigów na zawody w Poznaniu i życzyć im dobrej zabawy.

Piotr Nowacki: Jeśli chodzi o długi dystans, to nie ukrywam, że celujemy w pierwsze miejsce. W I rundzie DSMP pojadą moi synowie, dla których będzie to wyścigowy debiut. Jeśli zajdzie taka potrzeba, to możliwe, że i ja do nich dołączę w trzygodzinnych zmaganiach. Oczywiście wszyscy będziemy się uczy, ale mamy ambicję na pozycję na podium. Natomiast w kwestii sprintu trudno póki co wyrokować. Zapewne do samych zawodów nie poznamy całego składu klasy, w której będę jechał. Bardzo się jednak cieszę, że stawka jest międzynarodowa. To z pewnością podniesie atrakcyjność rywalizacji.

Tomasz Nowacki: Tak naprawdę to będzie mój pierwszy start w życiu. Co prawda występowałem w Mistrzostwach Polski w kartingu, ale wyścigi samochodowe trochę się jednak od tego różnią. Tor w Poznaniu jest póki co jedynym jaki znam, ponieważ tylko tutaj trenowałem przed sezonem. Bardzo podoba mi się samochód, którym wystartuję z bratem — VW Golf VI. Decyzja o starcie tylko w długim dystansie wydaje mi się rozsądna. Rywalizacja trzygodzinna jest spokojniejsza niż sprint. Nie ma tam takiej ostrej walki, więc czuję się trochę bezpieczniej, biorąc najpierw udział w DSMP. Nie ukrywam jednak, że mam ochotę spróbować jazdy w WSMP. Przed sezonem pracowałem nad kondycją, tak więc pod tym kątem do startów długodystansowych jestem dobrze przygotowany.

Adam Nowacki: Mimo faktu, że to nasz pierwszy start, zamierzamy skupić się na walce o dobre pozycje. Myślę, że zawsze będziemy próbować o to walczy. W długim dystansie właściwie najważniejsze jest ukończenie wyścigu, ale na pewno nie będziemy odpuszcza. W Golfie VI trzeba jeszcze wprowadzić kilka poprawek, ale ogólnie rzecz biorąc, jest to rewelacyjny i szybki samochód. Dobrze się prowadzi i zachowuje tak, jak przewidujemy. Musimy jeszcze potrenować wyczucie hamulca, ponieważ zdarza nam się go „przypalić. Cały czas pracujemy nad strategią dotyczącą zbliżającego się startu. Przed sezonem przeprowadziliśmy testy na torze Poznań, tak więc obiekt ten nie będzie dla nas niespodzianką. Póki co jesteśmy tak umówieni, że tata jedzie w sprincie, a całą trójką startujemy w długim dystansie. Nie jest jednak powiedziane, że nie zajdą jakieś przetasowania. Zobaczymy, jak się wszystko ułoży.

Autor Andrzej Karaczun
Andrzej Karaczun
Powiązane tematy: