Jako jedni z nielicznych mieliśmy już okazję jeździć najnowszą limuzyną z Mlada Boleslav. Naprawdę trzeba podziwiać naszych południowych sąsiadów, którzy jak nikt inny z byłych krajów socjalistycznych w przemyśle motoryzacyjnym radzą sobie nadzwyczajnie i mogą być dumni ze swoich osiągnięć. Bo oto Fabia i Octavia to samochody, które odnoszą sukcesy w sprzedaży w całej Europie. Duża oczywiście w tym zasługa niemieckiego partnera, ale także bogata tradycja czeskiej firmy, sięgająca okresu międzywojennego nie jest tutaj bez znaczenia. W miarę sukcesów rynkowych rosną oczywiście aspiracje firmy. Skoda obecna jest w sportach samochodowych. Teraz Superb ma być czeską propozycją w segmencie zarezerwowanym raczej dla większych koncernów samochodowych. Przedstawiciele firmy nie są zadowoleni, gdy Superb porównywana jest z VW Passatem. - To klasa wyższa od Passata - mówią. Skłonni są sytuować swoją limuzynę wśród takich konkurentów jak Audi A6, BMW serii 5, a przynajmniej Volvo S40. Nie daj Boże, gdyby ktoś powiedział, że Superb to nic innego jak powiększona Octavia, choć takie wrażenie można odnieść, patrząc na oba auta z zewnątrz. Porównajmy zatem wymiary. Superb ma 4803 mm długości, 1765 mm szerokości i 1469 mm wysokości. Octavia zaś 4507/1731/1431 mm. Różnice są zatem zasadnicze. Złudzenie podobieństwa wynika raczej z identycznego niemal wyglądu kraty wlotu powietrza oraz kształtu lamp z tyłu. Inżynierowie ze Skody są zdania, że nic w tym podobieństwie złego. Jest to raczej efekt zamierzony. Jeśli ktoś zobaczy w lusterku wstecznym samochód jadący za nim, od razu będzie wiedział, że to Skoda. Zaintrygowany tym, dopiero gdy zostanie wyprzedzony, dowie się, jaki to konkretnie model. Superb oferuje zdecydowanie więcej miejsca wewnątrz niż Octavia. Zwłaszcza podróżujący z tyłu mają do dyspozycji naprawdę dużo przestrzeni. Mogą swobodnie wyprostować nogi nawet wtedy, kiedy przednie fotele odsunięte są maksymalnie do tyłu. Nie brak również przestrzeni nad głową. Deska rozdzielcza, kierownica, przełączniki - podobne jak w Octavii. Luksus auta podkreślić mają drewnopodobne listwy na drzwiach i wokół dźwigni zmiany biegów. Tapicerka skórzana tylko w bogatszych wersjach wyposażenia. Wykończenie wnętrza na wysokim poziomie, wszystko dokładnie spasowane. W kabinie pasażerskiej rozmieszczone są świecące w nocy diodki, które podkreślają jej obszerność. Na zewnątrz natomiast wieczorem zapalają się lampki na dolnej krawędzi lusterek. Po zamknięciu auta przez 30 sek. działa system Coming Home oświetlający drogę do domu. Przydatnym urządzeniem przy tych rozmiarach samochodu jest także czujnik parkowania. Luksusowy charakter odzwierciedla się nie tylko w wykończeniu i rozmiarach Skody Superb. To także bogate wyposażenie standardowe, wybór 5 wersji silnikowych i wyjątkowe właściwości jezdne. Samochód będzie oferowany w trzech wersjach wyposażeniowych (informacje obok). Spośród 5 silników najmniejszą moc (115 KM) ma benzynowa jednostka o poj. 2.0. Poza tym wybrać można 1.8 T o mocy 150 KM i 2.8 V6 o mocy 193 KM z manualną lub automatyczną skrzynią biegów. Turbodiesel o poj. 1,9 l osiąga moc 130 KM. Sześciocylindrowy 2.5 TDI ma 155 KM i także manualną lub automatyczną skrzynię biegów. Wszystkie jednostki napędowe są w stanie zapewnić dobre przyspieszenie od 0 do 100 km/h oraz znakomitą elastyczność podczas wyprzedzania. Zbudowany na zmodyfikowanej platformie Passata, Superb ma nowoczesną konstrukcję zawieszenia. Auto delikatnie wybiera nierówności na drodze, pewnie pokonuje zakręty. Rozstaw osi (2803 mm) zapewnia wysoki komfort podróżowania. Powodzenie zależeć będzie głównie od jego ceny. Nieoficjalnie mówi się, że będzie się ona wahać od 75 do 120 tys. złotych. I chyba jest to cena konkurencyjna?
Galeria zdjęć
1/2 Wysokie aspiracje
2/2 Wysokie aspiracje
