Logo
WiadomościAktualnościZ europejskim spojrzeniem

Z europejskim spojrzeniem

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Czasy, gdy samochody z Japonii były uważane za tanie jednorazówki, dawno odeszły w niepamięć. Znacznie większym problemem niż jakość stał się dla dalekowschodnich wytwórców design.

Auta "made in Japan" kojarzyły się ze statecznymi, nierzadko starszymi kierowcami, którzy w samochodach cenią sobie najbardziej to, że te bezproblemowo jeżdżą i można je kupić za nieduże pieniądze - przynajmniej w Europie Zachodniej. W Polsce, zanim jeszcze japońskie auta nie zaczęły być masowo produkowane w Europie, należały do jednych z najdroższych. Głównym rynkiem zbytu dla wielu japońskich koncernów motoryzacyjnych były Stany Zjednoczone - Toyota nie jest tu wyjątkiem. I właśnie ten fakt zadecydował, że Japończycy w Europie spektakularnego sukcesu nigdy nie odnieśili. To, co podoba się Amerykaninowi, niekoniecznie musi przypaść do gustu Europejczykowi. Na całym świecie sprzedano 4 milony terenowych Land Cruiserów, z czego w Europie zaledwie 5 procent tej liczby. Zmiany są jednak nieuchronne. Premiery nowych aut koncernu odbywają się podczas europejskich salonów samochodowych, w południowej Francji utworzono europejskie Centrum Pro-jektowania ED2. Toyota coraz bardziej dostrzega możliwości drzemiące w Starym Kontynencie. Coraz wyraźniej widać, że firma jest proeuropejska. Gwiazdą Toyoty podczas tegorocznego salonu w Paryżu będzie z pewnością całkowicie nowy Land Cruiser. Toyota Land CruiserW poprzedniej wersji samochód był produkowany od 1998 roku. Zgodnie z ogólnoświatowym trendem rozwoju SUV-ów nowy Land Cruiser jest znacznie bardziej przyjazny kierowcy i pasażerom - opcjonalnie można zamówić elektronicznie sterowane pneumatyczne zawieszenie, które jeszcze bardziej wpływa na komfort podróżowania w terenie. Samochód będzie dostępny w dwóch wersjach nadwoziowych (3- i 5-drzwiowej). Do wyboru dwa silniki: wysokoprężny 3.0 D-4D z bezpośrednim wtryskiem typu Common Rail (163 KM, 0-100 km/h - 13 s) oraz z nowym, najmocniejszym w historii modelu motorem benzynowym 4.0 V6 o mocy blisko 250 KM (0-100 km/h - 10 s). Toyota CelicaProdukowany od 1999 roku sportowy samochód Toyoty przeszedł face lifting. Oprócz delikatnych retuszy nadwozia (odświeżono m.in. zderzaki, tylne i przednie światła, logo z przodu) i wnętrza zmieniono też trochę technikę auta. Powiększono średnicę przednich tarcz hamulcowych (do 275 mm), wersja T Sport otrzymała w standardzie nowy system oświetlenia HID, system kontroli stabilności VSC i kontroli trakcji TRC. Zmodyfikowano też amortyzatory. Silniki pozostały bez zmian. Toyota MR2Lifting objął jedynie nadwozie - serce samochodu, silnik 1.8 VVTi zblokowany z 6-biegową skrzynią przekładniową, pozostało bez zmian. Zmodyfikowano za to przednie reflektory, tylne lampy. We wnętrzu przemodelowano deskę rozdzielczą. W standardzie montowane są systemy VSC i TRC.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: