Wśród wielu mniej lub bardziej ekstrawaganckich propozycji zdecydowanie wyróżnia się Volvo YCC (Your Concept Car). Jednak to nie techniczne nowinki sprawiły, że przy Volvo kłębiły się tłumy. YCC to samochód dla kobiet, a kto lepiej zna się na ich potrzebach niż same panie? Szwedzi utworzyli więc zespół 9 przedstawicielek płci pięknej i powierzyli im zadanie skonstruowania samochodu dla kobiety. Czym powinno charakteryzować się takie auto? Przede wszystkim musi mieć odpowiednio zaprojektowane wnętrze, umożliwiać łatwe wsiadanie i wysiadanie, zapewniać dobrą widoczność, a czynności obsługowe powinny być ograniczone do niezbędnego minimum. Prostota przede wszystkimChoć panie inżynier, projektując auto, miały na uwadze wygodę kobiet, to niewątpliwie niejeden mężczyzna chętnie zasiadłby za kierownicą pojazdu, w którym obsługa większości urządzeń pokładowych jest minimalistyczna. Ponieważ damska torebka zawsze musi być pod ręką, "uprzątnięto" przestrzeń między fotelami z dźwigni zmiany biegów i hamulca ręcznego. Tylne fotele, gdy nie są używane, automatycznie podnoszą siedziska - jak w kinie - i stają się półkami na dodatkowe sprawunki. Według badań przeprowadzonych przez Volvo statystyczna kobieta zagląda pod maskę jedynie w celu uzupełnienia płynu do spryskiwaczy. Aby ułatwić tę czynność, auto wyposażono w dodatkowy wlew na zewnątrz. Paniom nie grozi nawet zbyt częste odwiedzanie myjni, bo auto zostało pokryte specjalnym lakierem, który znacznie trudniej przyjmuje zanieczyszczenia. Samo prowadzenie auta także nie powinno nastręczać kłopotów, więc zupełnie naturalne jest zastosowanie automatycznej skrzyni biegów. Pod maską pracuje 5-cylindrowy silnik o mocy 215 KM wyposażony w system ISG (Integrated Starter Generator), który wyłącza silnik spalinowy podczas krótkich postojów (np. w korku czy na skrzyżowaniu). Naciśnięcie pedału gazu powoduje natychmiastowe uruchomienie jednostki. Dzięki temu zmniejsza się zużycie paliwa, a co za tym idzie poziom emisji spalin. YCC nie ma raczej szans na wprowadzenie do produkcji, ale wiele pomysłów zostanie wykorzystanych w innych autach szwedzkiego koncernu. Niezastąpiony GiugiaroAlfa Romeo Visconti jest zupełnie innym typem samochodu koncepcyjnego. Jego twórca, słynny włoski stylista Giorgetto Giugiaro, od lat dyktuje trendy w światowej modzie motoryzacyjnej. Tym razem Giugiaro chce przekonać publiczność, że luksusowa limuzyna wcale nie musi być klasycznym sedanem z mocno zarysowaną bryłą bagażnika. Patrząc na auto z przodu, wydaje się, że mamy do czynienia z nadwoziem typu liftback (z tylnymi piątymi drzwiami). Jednak gdy popatrzymy z innej perspektywy, widać wyraźnie, że tył pojazdu został bardzo harmonijnie wkomponowany w całą bryłę nadwozia. Nie oznacza to jednak, że ucierpiała na tym funkcjonalność - pod tylną klapą kryje się bagażnik o objętości 458 litrów.Przód Visconti już na pierwszy rzut oka nie pozostawia wątpliwości, z jaką marką mamy do czynienia. Klasyczny kształt grilla jest w odpowiednich proporcjach zestawiony z poziomymi wlotami w zderzaku oraz z zachodzącymi na boki soczewkowymi reflektorami. Przy opracowywaniu bryły auta konstruktorzy brali pod uwagę również obowiązujące w Europie od 2005 roku nowe przepisy dotyczące ochrony pieszych w przypadku kolizji.Pojazdy Giugiaro to nie tylko awangarda stylistyczna. Mierzące prawie 5 metrów długości auto jest wyposażone w benzynowy silnik V6 z podwójną turbiną, osiągający moc 405 KM. Czy więc już niedługo klasa aut luksusowych zapełni się samochodami przypominającymi coupé? Pierwszą jaskółką jest Mercedes CLS.
Galeria zdjęć
Zapowiedź jutra?
Zapowiedź jutra?
Zapowiedź jutra?
Zapowiedź jutra?
Zapowiedź jutra?
Zapowiedź jutra?